Pogoda w Stanach Zjednoczonych od kilku tygodni płata figla. Jej ofiarą padli również organizatorzy Monster Energy Supercross. Trasa rundy w San Diego zmieniła się dosłownie w bajoro. Dla zawodników, podczas V rundy Monster Energy Supercross, największe wyzwanie stanowiła walka z wszechobecnym błotem. W 450SX zwyciężył Eli Tomac, który sam nie uniknął błędów. Natomiast w 250SX po upragniony tytuł zmierza Adam Cianciarulo.