motocross
Pomocna dłoń – historia polskiego enduro
26 lipca 2018
X Games: Strong ze złotem w Best Trick
26 lipca 2018
Pokaż wszystkie

Dobry występ Polaków na Mistrzostwach Europy w Loket

W dniach 21-22 lipca 2018 w czeskiej miejscowości Loket rozegrany został finał Mistrzostw Europy w motocrossie klas EMX65 i 85. W klasie EMX 65 wystartowało dwóch reprezentantów Polski – Mikołaj Stasiak (DUUST Racing/Akademia Orlen) i Piotr Kajrys (GAMK Gdańsk/Akademia Orlen).

 

EMX w Loket

 

Nasi zawodnicy zakwalifikowali się do wielkiego finału, uzyskując awans po rozegraniu rund eliminacyjnych w strefie północno-wschodniej. Razem we wszystkich czterech europejskich strefach sklasyfikowano 214 zawodników, a znalezienie się przez młodych Polaków w elitarnej finałowej czterdziestce to wielki sukces. Sam finał stał na bardzo wysokim i wyrównanym poziomie, a każdy błąd mógł kosztować spadek o kilka lub nawet kilkanaście miejsc w klasyfikacji. Nasi debiutanci w tak silnej stawce pokazali przysłowiowy lwi pazur. Mikołaj – dla którego to ostatni rok startów w klasie EMX65 – zdobył upragnione punkty, przyjeżdżając w drugim wyścigu na 19 miejscu. Gdyby nie kłopoty techniczne z motocyklem oraz różne „przygody” podczas obu wyścigów, wynik mógłby być jeszcze lepszy. Ostatecznie 24 miejsce w takiej stawce należy uznać za wynik zadowalający.

 

Drugi z naszych zawodników – Piotr Kajrys, podobnie jak Mikołaj miał sporo pecha i nie do końca mógł wykorzystać swój potencjał. Został sklasyfikowany na 35 miejscu wśród – w większości – starszych rywali. Piotr jako 11 latek będzie startował w EMX65 jeszcze w kolejnym sezonie i zapewne wykorzysta doświadczenia zdobyte w Loket. Warto przypomnieć, że Mikołaj Stasiak i Piotr Kajrys jako drugi i trzeci reprezentant Polski w historii wystartowali w wielkim finale EMX65. Przed nimi – jako pierwszy – był Maksymilian Chwalik, który zadebiutował w finale w sezonie 2016 (35 miejsce), a następnie osiągnął wielki sukces zajmując w 2017 roku pozycję 5.

 

Finał Mistrzostw Europy EMX65 i 85 odbywał się przy okazji kolejnej rundy Mistrzostw Świata, gdzie w „królewskiej” klasie MXGP z najlepszymi na świecie dzielnie walczy Tomasz Wysocki. Nasz zawodnik był bardzo blisko zdobycia pierwszych punktów w historii swoich startów w MXGP, ale ostatecznie w pierwszym wyścigu, po pościgu z jednej z ostatnich pozycji, zajął bardzo dobre 23 miejsce. Drugiego nie ukończył z powodu upadku i kontuzji. Kolejna szansa na punkty już 5 sierpnia w belgijskim Lommel.

 

źródło: PZM

Partnerzy

facebook youtube