Właśnie przygotowujesz się do umówionego treningu z kolesiami. Wyciągasz motor z garażu lub ściągasz go z przyczepy…i katastrofa: olej z przedniego zawieszenia cieknie po lagach. Cieknie po lagach na hamulec! Nie tylko kończy ci się zawieszenie ale i nie będziesz mógł hamować!
Ale możesz jeszcze uratować zawieszenie jeśli masz 10minut, jakiś płyn czyszczący lub naftę i najlepiej pasek filmu lub kliszy fotograficznej. Oto co musisz zrobić:
1- Użyj małego śrubokręta aby wyciągnąć zbieracz kurzu. Powinno pójść łato ponieważ wszystko będzie dobrze naoliwione ;-).
2- Następnie wyczyść go najdokładniej jak się da. Użyj np. nafty do czyszczenia. Obecnie uszczelniacze zawieszenia są bardzo dobre i wytrzymałe. Jeśli masz trochę szczęścia, przyczyną wycieku może być odrobina piasku w nieodpowiednim miejscu pod uszczelniaczem.
3- Możesz użyć szczoteczki do zębów aby wyszorować zbieracz kurzu. Porada – nie używaj swojej szczoteczki do zębów!!
4- Jeśli jesteś pewien, że wyczyściłeś już zbieracz kurzu, to teraz trzeba się zabrać za śmieci, które powodują wyciek. Do tego użyj kawałka filmu (jest cieniutki a jednocześnie sztywny), zamocz go w oleju do zawieszenia i delikatnie wsuń go pomiędzy lagę i uszczelniacz. Bardzo delikatnie przeczyść uszczelniacz na całym obwodzie/ styku z lagą i wyjmij. Bądź delikatny, w przeciwnym razie możesz wyrządzić więcej szkód.
5- Wsuń zbieracz kurzu z powrotem na miejsce.
Jeśli poskutkowało i nie cieknie to baw się dobrze, …ale co jeśli się napracowałeś a dalej cieknie??? Po prostu musisz oddać motorek w ręce mechanika, który wymieni ci uszczelniacze i olej. Aha, pamiętaj żeby był to ktoś, kto potrafi naprawiać crossówki!!!