podium w Bilbao
Supershow!
19 października 2008
Salvini
Kalendarz zawodów na 2009
19 października 2008
Pokaż wszystkie

Masters of Dirt RELACJA

Sample Image

Sample Image Katowicki Spodek jeszcze dobrze nie ochłonął po wrażeniach z ostatniego weekendu, a na naszym serwisie pojawia się relacja z zawodów Masters of Dirt. Właśnie pod taka nazwą światowy Freestyle motocross po raz trzeci zawitał w Katowicach. Poprzednio impreza nosiła nazwę Night of the Jumps i była regularnie rozgrywanymi zawodami. W dodatku 2 lata temu zmagania były połączone z ubieganiem się o tytuł mistrza świata organizacji IFMXF/FIM.

Sample Image W tym roku impreza została podzielona na dwa dni (piątek oraz sobotę) tak aby zawodnicy w pełni mogli zaprezentować swoje umiejętności, a  publiczność mogła swobodnie dotrzeć na miejsce. Miało to jednak swoje minusy, gdyż wiele miejsc było wolnych co ujemnie wpływało na widowiskowość imprezy, która tak naprawdę była najważniejszym założeniem Masters of Dirt.

Jednak ci którzy pojawili się w Spodku nie żałowali, zawodnicy pokazali że jak zwykle pojadą na maksymalnych obrotach. W dodatku impreza była okraszona ciekawie zmiksowaną muzyką oraz dziewczętami z grupy Fuel Girls. Nie można pominąć efektownej gry świateł, która jak doskonale wiadomo w tego typu imprezach jest nieodłącznym elementem. Lecz to jeszcze nie wszystko oprócz typowego FMX-u zobaczyliśmy także, pokazy BMX, FMX na minibike’ach, backflip na quadzie, czy przejazd Jakuba Przygońskeigo z Orlen Team na swoim KTM-ie ( Jakub był także sędzią na tych zawodach niejako reprezentującym publiczność).

Specjaliści twierdzą, iż  poziom jaki reprezentowali zawodnicy znacznie się od siebie różnił,

Sample Image Rzeczywiście trudno było nawiązać jakąkolwiek walkę zawodnikowi z Niemiec ( Kai Hasse skończył niedawno zaledwie 17 lat) choćby z Roni Rennerem z USA, który powoli kończy karierę. Jednak nie to było najważniejsze chodziło o widowiskowość i zaciekawienie ludzi tym sportem postrzeganym  jako show, a nie jako regularne zawody.

Dzięki takiemu podejściu miło było popatrzeć nawet  na nie do końca dociągnięte triki, czy liczne gleby na minibike’ach, na które publiczność reagowała chyba nawet  żywiej niż na backflip cliffhangera. Miła była także reakcja publiczności na jedynego Polaka w FMX na tych zawodach, chodzi oczywiście o Bartka  Ogłazę, którego imię często pojawiało się na ustach kibiców. Bartkowi jednak zawody pierwszego dnia nie szły pomyślnie, jak się później dowiedzieliśmy były to problemy techniczne( dokładniej chodziło o kłopoty z zacinającym się rollgazem). Rzeczywiście drugiego dnia zobaczyliśmy zupełnie inna jazdę naszego reprezentanta i bardzo dobre drugie miejsce w skoku wzwyż (Bartek przegrał jedynie z rekordzista świata w tej dyscyplinie Ronnie Rennerem z USA).

Sample Image Miniony już Masters of Dirt w Katowickim Spodku to rzeczywiście światowe wydanie FMX pojawili się na nim zawodnicy ze wszystkich kontynentów

Ronnie Renner (USA): rekordzista świata w skoku wzwyż, zwycięzca zawodów X-Fighters 2005 w Mexico City,

Bartek Ogłaza (Polska): najlepszy polski zawodnik, faworyt konkurencji Highest Air,

Busty Wolter (Niemcy): europejska legenda, jeden z największych showmanów w branży,

Kai Haase (Niemcy): 17-letni debiutant w hali, wielka nadzieja Freestyle Motocrossu, właśnie opanował salto w tył!

Remi Bizouard (Francja): francuski książe stylu i szalonych egzekucji salt, jeden z pretendentów do zwycięstwa,

Massimo Bianconcini (Włochy): mistrz Whipów (maksymalnego wychylenia motocykla w bok podczas lotu) i perfekcji technicznej;

Kota Kugimura (Japonia): nieobliczalny import prosto z Japonii, na co dzień… cieśla,

Gabriel Villegas (Chile): reprezentant Ameryki Południowej,

Alastair Sayer (Botswana): totalnie szalony kandydat to zwycięstwa w każdej konkurencji, wszystko albo nic!

Luke Smith (Wielka Brytania): na co dzień mieszka w Nowej Zelandii i od Katowic rozpocznie swój podbój Europy,

Jon Guetter – quad (Australia): najodważniejszy specjalista od szaleństw na quadzie.

Podczas zmagań w Katowicach bezkonkurencyjny okazał się Remi Bizuard, który swoim stylem bardzo zjednał sobie polskich kibiców. Sposób w jaki Masters of Dirt odszedł od idei Night of the Jumps czyli cyklicznych zawodów jest sposobem trafienia do większego spektrum odbiorców. Nie tylko zapaleńców FMX ale także laików, którzy przecież po takim widowisku mogą szybko stać się prawdziwymi wielbicielami mocnych motocyklowych wrażeń.

galeria
tekst: Patryk, MotoX.com.pl 

Partnerzy

facebook youtube