Sample Image
Osobowość: Porażający Loza!
19 stycznia 2008
Sample Image
Buty SixSixOne Flight – Test
27 stycznia 2008
Pokaż wszystkie

Piotr Zalewski- wywiad

Sample Image

Piotrek jest 17-letnim, ambitnym zawodnikiem (Jastrzęb Lipno)… .Niestety jak sam przyznaje, z pechem. Jeździ z numerem startowym 18 w Juniorach. Od czasu jego startów w klasie Junior, trapią go kontuzje i awarie motocykla. W roku 2008 będzie jeździl w klasie Open, na Hondzie CRF 450R.

Zobacz Wizytówkę

MotoX: Jak i kiedy zaczęła się twoja przygoda z motocrossem?
Ojciec od zawsze jeździł motocyklem szosowym, więc ja też chciałem, ale mi zabronił nawet zbliżać się do asfaltu, zginęło za dużo jego kolegów. Kupił mi pseudo crossa: Yamahę TTR 125. Woził mnie na tory motocrossowe. Tam spotkałem trenera Waltera Stępińskiego i po godzinie wspólnej jazdy kazał mi zgłosić się do prezesa Jastrzębia Lipno Jerzego Zielińskiego. I tak to się zaczeło.

MotoX: Wiele osób zastanawia się od jakiej maszyny zacząć jeżdżenie motocrossowe. Od czego ty zaczynałeś i co ty byś polecił na początek?
Moim pierwszym motocyklem w wieku trzech lat była elektryczna crossówka Kawasaki. astępnie Honda małpka czterosuw 50cc, Yamaha TTR125 t4. W wieku 12 lat Kawasaki 85cc, a dalej Yamaha 85cc, Suzuki 85cc, dwie Suzuki RMZ 250 t4, które wcale nie chciały jeździć w zawodach, Honda CRF 250R, którą z kolei ja nie mogłem normalnie jeździć z powodu kontuzji. Na początek poleciłbym motocykl dopasowany gabarytowo do kierowcy i najlepiej dwusuwa małej mocy. I jak mawia Gary Semics: „Głowa kieruje manetką gazu, a nie ręka”

MotoX: Motocross nie należy do najłatwiejszych sportów, wiele zależy od sprzętu, ale najwięcej od zawodnika. Co uważasz za najtrudniejszy element w tej dyscyplinie?
Wymijać wolniejszych zawodników i nie zrobić im oraz sobie krzywdy. Tak sie składa, że ja przeważnie w kogoś trafiam.

MotoX: Gdybyś miał „sprzedać” ludziom zaczynającym „zabawę” w motocross tylko jedną radę, która twoim zdaniem pomogła, by im najbardziej przy uprawianiu tej dyscypliny. Jaka by to była rada?
Ufać trenerowi i myśleć, myśleć, myśleć itd.

Sample ImageMotoX: Twój ulubiony film (niekoniecznie motocrossowy)?
Motocross PAIN.

MotoX: Co najbardziej lubisz w motocrossie?
Atmosferę podczas wyścigu.

MotoX: Z kim najbardziej lubisz jeździć?
Lubię z każdym.

MotoX: Jakie są twoje ulubione nawierzchnie, elementy torów oraz twój ulubiony tor?
Piach, skoki, muldy. Ulubiony tor to Ostróda, bo tam zawsze wygrywałem.

MotoX: Jaki jest twój ulubiony zawodnik?
Ricky Carmichael.

MotoX: Jak często i ile czasu spędzasz na treningach?
Zdecydowanie za mało. Około godziny tygodniowo z powodu odległości od toru i kontuzji.

MotoX: Jakie jest twoje dotychczasowe największe osiągnięcie (niekoniecznie motocrossowe)?
We Frankfurcie na torze Supercrossowym, byłem w grupie z Mistrzem Europy Hansenem i go wyprzedziłem po jego błędzie w mini wyścigu.

MotoX: Powszechnie wiadomo, że właśnie zawodnicy wyciskają ze swoich maszyn najwięcej i tak naprawdę wiedzą najwięcej o Sample Imagemotocyklach. Co odróżniało motocykle na których jeździłeś i na którym jeździło ci się najlepiej i dlaczego?
Najlepiej jeździło mi się Suzuką RM 85, bo się w ogóle nie psuła.

MotoX: Czy łatwo jest znaleźć sponsorów dla zawodnika motocrossowego? I w jaki sposób Twoi sponsorzy pomagają ci w startach w zawodach?
Nie mam sponsorów, bo na takim zadupiu jak Płock nawet nie ma toru. A pech i kontuzja nie pozwalają mi na jakiekolwiek wyniki.

MotoX: Wiele osób rozpoczyna przygodę z motocrossem poprzez fascynację Freestylem. Czy ciebie nie ciągnie aby czasem troszkę polatać obok motocykla?
Ciągnie, ciągnie.

MotoX: Czy uważasz, że w Polsce motocross lub/i freestyle będzie się rozwijał? I co obecnie najbardziej hamuje rozwój motocrossu w Polsce?
Motocross będzie się rozwijał jak zainteresują się tym media.

MotoX: Zainteresowania poza motocrossem?
Dziewczyny i rowery wyczynowe..

MotoX: Jakiej muzyki słuchasz?
Hip-Hop

Sample ImageMotoX: Słowo na koniec.
Moim jedynym pragnieniem jest wyzdrowieć i wrócić do normalnej jazdy. W tej chwili rękę mam sprawną na 30 procent i mam wybór: na maxa pół okrążenia lub jechać powoli i ukończyć wyścig. Ten sezon praktycznie jeździłem jedną ręką. W przyszłym pojadę w klasie Open i to turystycznie (względy zdrowotne i finansowe- służba zdrowia jest bardzo droga) Pozdrawiam wszystkich. Zaleś.

Partnerzy

facebook youtube