Husqvarna FS 450 supermoto 2015: Video
13 listopada 2014
Grand Prix Niepodległości w Sochaczewie 2014 – video
13 listopada 2014
Pokaż wszystkie

Sky Fighters: TVN nie udźwignął ich występu

„Pewnie wielu z was słyszało lub kojarzy swego czasu sztandarowy show na antenie TVN o nazwie „Mam Talent”, którego celem jest wyłonienie największego talentu, czy też najciekawszej osobowości w Polsce. Przez kilka sezonów przez program przewinęło się wiele różnorodnych talentów. Wśród nich brylowali wokaliści i tancerze. W pierwszych edycjach, kiedy to na polskim rynku nie było jeszcze takich show jak „The voice of Poland” czy „Got to dance” mieliśmy do czynienia ze swoistym zalewem takich uczestników. W późniejszym czasie stało się to jednak „oklepane”. TVN postanowił, więc postawić na gimnastykę, co było strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o oglądalność, ale czy było to korzystne dla samej komercyjnej telewizji?

Kolejne edycje programu toczyły się już swoimi drogami, czy też drogami reżysera i ekipy TVN, co przyniosło programowi spadek oglądalności. Czy inne talenty w Polsce już się wyczerpały? Czy TVN nie potrafi znaleźć czegoś nowego? I wreszcie, czy możemy tutaj mówić o jakimkolwiek wpływie samych uczestników i głosowania sms na wynik programu?

„Tego jeszcze nie było, czyli podniebne akrobacje na motocyklach rowerach i quadach”

W 7 edycji programu wraz z ekipą Sky Fighters w składzie: Patryk Siekaj (QFMX), Tobias Finck (FMX), Karol Bocian Pełka (MTB), Piotr Krajewski (MTB) i Artur Puzio (FMX)
postanowiliśmy zaprezentować swoje umiejętności przed jury programu. Nie ukrywam, że przez kilka miesięcy przygotowywaliśmy się do castingów, a zorganizowanie występu castingowego było całkowicie na naszej głowie. Oczywiście, że TVN się to podobało i chcieli nas pokazać, jednak stwierdzili, że ograniczą się jedynie do nagrania naszego występu i dostarczenia jurorów. Byliśmy dość mocno zdeterminowani, aby wszystko się udało. W końcu z pomocą Dzielnicy Ursynów oraz życzliwych ludzi udało nam się zorganizować występ w środku Warszawy. Sam casting nie przebiegł dla nas najlepiej. Nagranie zaplanowane na godzinę 12.00 przesunęło się na 14.00, ponieważ jury nie mogło dojechać na czas. Wiadomo, że gwiazdom wypada się spóźnić. Dla nas oznaczało to porażkę, ponieważ wiedzieliśmy, że o 14.00 miała przyjść burza. Występ a raczej to co udało się zarejestrować z próby naszego występu mogliście oglądać w pierwszym odcinku 7 edycji programu.

{youtube}caal21Ua9dM{/youtube}

Oczywiście byliśmy przygotowani na odrzucenie przez jury, w końcu widzieli tylko 3 nasze skoki na 20 z całego występu. Co więcej byliśmy przekonani, że nie będzie możliwości występów w kolejnych etapach ze względu na dużą powierzchnię terenu, jaka jest niezbędna do naszego występu. Jak się później okazało otrzymaliśmy 3 razy „Tak”, co gwarantowało nam przejście do kolejnego etapu.

„Szukają talentów, a nie mają pieniędzy!”

Wiedząc, że kolejny odcinek miał być kręcony późną jesienią o godzinie 20.00 przekazaliśmy produkcji wszystkie nasze prośby dotyczące bezpieczeństwa naszego pokazu, ponieważ nie chcieliśmy by któremuś z zawodników cokolwiek się stało. Poprosiliśmy przede wszystkim o oświetlenie, jeśli pokaz miałby się odbyć na zewnątrz oraz o ewentualne wystąpienie w hali lub innym krytym obiekcie na co TVN przystał i zapewnił, że wszystko zorganizuje.
Zaproszeni do udziału w kolejnym etapie ponownie usłyszeliśmy, że przechodzimy dalej. Były to nagrania w teatrze gdzie jurorzy wybierali finałową 40-tkę uczestników. 
Jak się później okazało podczas oględzin hali, w której mieliśmy występować 25 października, poinformowano nas, że niestety TVN nie jest w stanie udźwignąć naszego występu półfinałowego cytuję: „Światła niezbędne do waszego występu będą kosztowały ponad 80.000 zł. na co absolutnie nie możemy sobie pozwolić”. Zarówno dla całej ekipy, jak i osób przy tym obecnych było to absurdalne. Odnieśliśmy wrażenie, że decyzja zapadła już odgórnie. Nie było nawet możliwości kontynuacji rozmowy. A prośby o specyfikację techniczną światła, abyśmy mogli przy pomocy sponsorów zorganizować je we własnym zakresie były zbywane milczeniem.

„Wymażą gumką myszką z odcinka w teatrze”

Zawiedzeni decyzją TVN próbowaliśmy się jeszcze z nimi kontaktować w celu rozmowy na temat innych możliwości występu. Dowiedzieliśmy się jednak, że nie tylko nie będziemy mogli wystąpić w odcinku, ale i zostaniemy wycięci z już wcześniej nagranego odcinka, w którym dowiadujemy się, że przeszliśmy do półfinału.

„TVN nie chciał się tłumaczyć”

Ostatnią naszą prośbą była oficjalna informacja na temat odwołania naszego występu. Zarówno w próby jak i występ na castingu włożyliśmy kawał serca i pieniędzy. Chcieliśmy tylko, aby TVN oficjalnie ustosunkował się do swojej decyzji. Przecież dopingowały nas całe nasze miasta. W mieście rodzinnym Patryka Siekaja, aktualnie najmłodszego zawodnika QFMX na świecie, miał nawet zostać wywieszony telebim, aby lokalni mieszkańcy mogli oglądać półfinałowy odcinek programu. Ponadto każdy z członków ekipy wyszedłby na niepoważną osobę bez takiego oświadczenia. Jednak TVN odpowiedział na naszą prośbę powyższym cytatem.

Podsumowując

Całą ekipą długo zastanawialiśmy się, czy warto jest pisać ten artykuł i w jakiej formie ująć to, jak nas potraktowano. Ostatecznie zdecydowaliśmy się przedstawić po prostu prawdę. Nie mamy nikomu za złe, że nie wystąpimy w półfinale programu, ale jesteśmy strasznie zawiedzeni podejściem TVN, który nie raczył nawet ustosunkować się do swojej decyzji.

Ekipa Sky Fighters”

źródło i zdjęcie: informacja prasowa

Partnerzy

facebook youtube