King of Arnhem
Mazurek Dąbrowskiego w trakcie King of Arnhem
26 października 2016
Diverse NIGHT of the JUMPs
Diverse NIGHT of the JUMPs: która z kandydatek zostanie MISS FMX na Pomorzu?
27 października 2016
Pokaż wszystkie

Supermoto of Nations 2016 – Alcarras, Hiszpania

Supermoto of Nations

Supermoto of Nations

Polska Kadra Narodowa w Supermoto już drugi raz z rzędu uczestniczyła w Mistrzostwach Świata Narodów – Supermoto of Nations. Tym razem finał światowy odbył się na hiszpańskim torze Alcarras leżącym około 175 km od Barcelony.

Supermoto of Nations 2016

Sobotnie kwalifikacje przebiegały przy chłodnej i pochmurnej pogodzie. Nasi zawodnicy cały dzień starali się dobrze zapoznać się z nowym torem. Sekcja asfaltowa był niesamowicie kręta, sekcja terenowa niewiarygodnie szybka i techniczna z olbrzymim zjazdem i podjazdem a do tego wszystkiego odcinek „terenowy” pokryty betonem! Taka kombinacja niespotykana raczej w naszej części Europy przysporzyła odrobinę problemów naszym kadrowiczom, którzy poprawiali się z wyjazdu na wyjazd, stale konsultując ze sobą swoje doświadczenia i spostrzeżenia.
W wyścigu kwalifikacyjnym Supermoto of Nations grupy pierwszej Wojtek Mańczak po karambolu w pierwszym zakręcie musiał ratować się ucieczką poza tor aby nie rozjechać leżącego na torze zawodnika. Tracąc pozycję starał się odrobić to na dystansie w co włożył bardzo dużo sił, słabnąc pod koniec wyścigu. W drugim wyścigu wszystkich, a szczególnie przeciwników, zaskoczył znakomitym startem Paweł Leśków, po pierwszym zakręcie zajmując 11 pozycję. Walczył jak lew na dystansie oddając tylko 1 pozycję ostatecznie zajmując najlepszą z polskiej ekipy 12 pozycję. Jędrek Żuralski w trzecim biegu nie mógł odnaleźć się w torze oraz dogadać ze swoją Husqvarną. Nie pasowały mu ustawienia, przyczepność, długości skoków… w wyścigu ostatecznie zajął 14 miejsce. Pomimo tylu przeciwności podobnie jak w zeszłym sezonie, reprezentacja Polski zakwalifikowała się do niedzielnego finału na pozycji 14 czyli o 1 miejsce lepszej niż w zeszłym roku.
W niedzielę pogoda dopisała fundując zawodnikom piękne warunki – słońce i 25 oC. Spowodowało to jednak inną przyczepność opon z czym nie wszyscy potrafili sobie poradzić. Już w pierwszym wyścigu finałowym tuż po starcie nastąpiła wielka kolizja w której uczestniczyło 13 zawodników, w tym niestety Paweł Leśków. Pozbierał się on jednak bardzo sprawnie i ruszył w pościg za między innymi Wojtkiem Mańczakiem, który przezornie wybrał zewnętrzną część toru omijając kolizję. Cały wyścig obfitował w upadki i awarie, które na szczęście ominęły naszych reprezentantów. Drugi wyścig to totalny chaos z wynikami. Na skutek awarii chronometrażu wyniki z monitorów zdecydowanie odbiegały od tego co obserwowaliśmy w torze. Zaowocowało to opóźnieniem wyników, protestami wielu przedstawicieli ekip a w ostateczności opóźnieniem startu wyścigu trzeciego o całe 1,5 godziny. Ostatni wyścig odbył się już bez zakłóceń a nasi zawodnicy w składzie Żuralski-Mańczak po długim odpoczynku zanotowali najlepszy wyścig weekendu poprawiając swoje czasy okrążeń o dobre 1 do 1,5 sekundy.
Puchar Narodów w tym sezonie obronili przedstawiciele Francji, drugie miejsce zajęli nasi południowi sąsiedzi Czesi a podium uzupełniła reprezentacja Niemiec. Polska ekipa w składzie Mańczak – Leśków – Żuralski zajęła ostatecznie 14 miejsce tracąc do Szwajcarów zaledwie 5 punktów a zostawiając daleko w tyle ekipy Portugalii i Łotwy.
1. Francja
2. Czechy
3. Niemcy

14. Polska

źródło: PZM

Partnerzy

facebook youtube