Zobaczcie jak Graham Jarvis po latach bolesnych porażek w końcu zwyciężył w Red Bull Hare Scramble. Graham Jarvis jest jednym z najlepszych zawodników w branży hard enduro. Mimo swoich niesamowitych umiejętności Brytyjczyk miał ogromne problemy ze zwycięstwem w Erzbergrodeo. Do kolekcji brakowało mu jedynie korony z austriackiej kopalni, od której wielokrotnie dostawał bolesne lekcje.
Przez trzy kolejne edycje w latach 2010-2012, po morderczych czterech godzinach jazdy, Graham Jarvis kończył zawody na wysokiej pozycji, ale za niezaliczenie punktów kontrolnych był dyskwalifikowany z Red Bull Hare Scramble. Ominięcie bramki w gęstym lesie otoczonym żelazną górą jest niezwykle łatwe, ale żal po odebraniu mu zwycięstwa po przekroczeniu lini mety na pierwszym miejscu w 2011 i 2012 roku był ogromny.
To jednak tylko pobudziło apetyt Grahama, który w sezonie 2013 powrócił jeszcze bardziej zdeterminowany i głodny zwycięstwa. Po kwalifikacjach Jarvis zajmował drugą lokatę i czekała go ostra walka z 50 najlepszymi zawodnikami enduro podczas 4-godzinnego hardkorowego wyścigu. Ostetecznie Brytyjczyk zdobył Stalowego Giganta przed Andreasem Lettenbichler oraz Alfredo Gomezem i w końcu stanął na najwyższym stopniu podium.
W tym roku Graham Jarvis razem ze zwycięzcami z poprzednich lat – Lettenbichlrem, Jonny Walkerem i całą śmietanką świetnych zawodników powróci do Austrii, aby 29 maja po raz kolejny stanąć na starcie Red Bull Hare Scramble.
FILM: www.redbull.pl
Źródło: www.redbull.pl