GP Belgii zawsze zajmowało szczególne miejsce w kalendarzu motocrossowych Mistrzostw Świata FIM. Zawody w Lommel to niezapomniane emocje, bo Belgowie potrafią doskonale wykorzystać uroki swojego piaszczystego toru.
Zawody w Belgii odbędą się pod znakiem powrotów – na torze pojawi się wielu zawodników, których w tym sezonie rzadko można było oglądać w MŚ; będą to m.in. Jonathan Barragan (zwycięzca Lommel z 2008 roku), Kevin Strijbos czy Marc De Reuver.
W tym roku organizatorzy zdecydowali się na wprowadzenie wielu zmian – głównie po to, by ułatwić kibicom śledzenie sytuacji na torze. – W zeszłym roku mieliśmy fantastyczny wyścig, ale publiczność nie mogła tego w pełni tego odczuć. Nie było odpowiednio przygotowanych miejsc dla kibiców. W tym roku usypano specjalne wzniesienia dla widzów, obniżono położenie samej trasy – wszystko po to, by nic nie przeszkadzało w oglądaniu zawodów – powiedział Eric Geboers.
Tłum: Asia, MotoX.com.pl
Źródło, foto: www.mxlarge.com