rafal_sonik
„Zagotowany” Rafał Sonik znowu liderem
13 stycznia 2015
laia_sanaz
Kobiety na Rajdzie Dakar 2015 cz. 3
14 stycznia 2015
Pokaż wszystkie

Dakar 2015: Karawana liczy straty

rajd_dakar

Karawana ma za sobą ostatni chilijski etap – z Iquique do Calamy. Do mety w Buenos Aires zostały 1194 kilometry oesów. Argentyńskie bezdroża pokonywane w skrajnym upale, chilijskie wydmy i pustynia solna w Boliwii znacząco przetrzebiły szeregi zawodników. Z 406 uczestników, którzy pojawili się na startowej rampie w Buenos, na wtorkowy etap ruszyło 242. Największe straty tradycyjnie dotknęły motocyklistów – jak dotąd aż 68 pokonała pustynia.

 

rajd_dakar

 

Motocykle: szybki i wściekły Przygoński

Najlepszy etap na tegorocznym Dakarze miałby za sobą Kuba Przygoński. Ostatni polski motocyklista w imprezie zajął we wtorek 18. miejsce. Niestety po doliczeniu 40-minutowej kary za ominięcie waypointu spadł na 35. 18. lokatę okupuje w klasyfikacji generalnej. Na mecie zawodnik ORLEN Team był daleki od optymizmu.

„Dla mnie to był nieudany odcinek. Zabłądziłem i straciłem sporo czasu. Do tego trasa była bardzo trudna, a nawierzchnia usłana dziurami. To chyba piąty Dakar na tym odcinku, więc cały był poorany. Poza tym cały czas odczuwam skutki kontuzji kręgosłupa. Jedzie mi się ciężko, nie mam żadnego komfortu.”

Etap wygrał Helder Rodrigues, a prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Marc Coma. Hiszpan ma już jednak tylko 5 minut przewagi nad Paulo Goncalvesem, który pokonał we wtorek czterokrotnego triumfatora Dakaru o ponad 3 minuty.

„Na początku straciłem trochę czasu przez błąd nawigacyjny” – przyznał Coma. „Potem musiałem naprawdę mocno cisnąć, żeby powrócić do swojego optymalnego tempa. Różnice w klasyfikacji są niewielkie, a przed nami jeszcze kawał pustyni, dlatego koncentruję się wyłącznie na kolejnym dniu.”

Quady: Dobre pożegnanie Chilijczyków

9. etap wygrał reprezentant gospodarzy, Victor Manuel Gallegos Lozic. To jego pierwsze zwycięstwo w karierze. Kwadrans do Chilijczyka stracił Rafał Sonik, który z kolei o kolejnych 10 minut wyprzedził Ignacio Casale. Triumf Gallegosa nie zmienił układu sił – Chilijczyk traci zbyt dużo do czołówki i nie jest w stanie zagrozić prowadzącemu Sonikowi.

„To był pierwszy etap, który przejechałem bez problemów technicznych i od razu pokazałem, na co mnie stać, kiedy sprzęt jest w porządku” – cieszył się Gallegos. „Dodatkowej satysfakcji dodaje mi świadomość, że jadę quadem o pojemności 450 cc, podczas większość rywali ma 750.

W klasyfikacji generalnej Sonik ma dokładnie 4 minuty przewagi nad broniącym tytułu Casale. W środę karawana wróci do Argentyny. Motocykliści i quadowcy będą mieli do pokonania 371 kilometrów, kierowcy ciężarówek i samochodów 359 km.

 

Źródło; www.redbull.pl

 

Partnerzy

facebook youtube