Debiutujący na torze IFMXF Rosjanin Alexey Koleshnikov zaliczył solidny przejazd na dobrym poziomie technicznym, wykonując również backflipy z kombinacjami. Do finału jednak nie dotarł. Andre Villa, który powrócił ponownie do rozgrywek Night of the Jumps, ciągle nie jest w najlepszej formie. Świadczyć może o tym fakt, iż Andre nie wylądował swojego trzeciego tricku. Na szczęście upadek nie okazał sie groźny i Norweg mógł kontynuować przejazd. Finał był już jednak poza zasięgiem. Do decydującej rozgrywki dostali się: Massimo Bianconcini, Brice Izzo, Libor Podmol, Jose Miralles, Brody Wilson i Remi Bizouard.
W przerwie pomiędzy kwalifikacjami, a finałem odbył się konkurs Whipów oraz Step Up. Oba konkursy zostały zdominowane przez Massima Bianconciniego. Włoch coraz pewniej czuje się w skoku wzwyż i tym razem osiągnął wysokość 8,30m.
W finale zawodnicy starali się pojechać na maksimum swoich możliwości. Massimo Bianconcini, który powrócił do rozgrywek po fatalnym wypadku w Mannheim zaliczył dobry przejazd, choć w pewnym momencie widać było wyraźnie, że się trochę pogubił. Jego przejazd wystarczył na zajęcie 6 miejsca.
Libor Podmol, który podczas przerwy wakacyjnej doznał kontuzji nogi i dopiero od niedawna znowu trenuje, zaliczył bardzo nerwowy i szybki przejazd. Nie zabrakło sztandarowych tricków takich jak: Cliffhanger to No Hand Landing, czy Cliffhanger Backflip, ale przez tempo jakie Czech sobie narzucił nie ustrzegł się drobnych błędów technicznych. Można było odnieść wrażenie że “Mouka” chciał mieć jak najszybciej ten przejazd za sobą. Wszystko to pozwoliło ostatecznie na zajęcie 5 miejsca.
Brody Wilson, będący również po kontuzji, tyle że ramienia, jechał dość pewnie i wykonał swój podstawowy repertuar tricków włączając w to widowiskowe Seatgraby, Rock Solid, Holy Grab, a na zakończenie również Ruler Flip. Wystarczyło to na zajęcie 4 miejsca.
Jose Miralles, Brice Izzo i Remi Bizouard stoczyli prawdziwą wojnę na tricki, aby zająć jak najlepsze miejsce na podium. Jose Miralles wykonał znany sprzed wakacji program nie zaskakując nowymi trickami. Brice Izzo, który od początku sezonu regularnie dokłada do swojego przejazdu nowe tricki, zaprezentował po raz pierwszy Tsunami Flip Indy i zajął drugie miejsce. Remi Bizouard dołożył do swojego bardzo dobrze znanego programu Superman Seatgrab Flipa, co w połączeniu z idealnie wykonanymi Clifhanger Flipem, Ruler Flipem oraz Switchblade Flipem dało Francuzowi pierwsze miejsce.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Bizouard, przed Mirallesem i Wilsonem.
Kolejne punkty Mistrzostw Świata zostaną rozdane już 6 i 7 listopada w Ostrawie. W międzyczasie zawodnicy serii Night of the Jumps zawitają na dwa pokazy do Kolonii oraz Norymbergii.
Klasyfikacja generalna Mistrzostw Świata wygląda następująco:
1. Remi Bizouard FRA 143
2. Jose Miralles ESP 126
3. Brody Wilson USA 122
4. Libor Podmol CZE 119
5. Brice Izzo FRA 112
6. Massimo Bianconcini ITAL 74
7. Fabian Bauersachs GER 73
8. Freddy Peters GER 51
9. Fredrik Johansson SWE 50
10. Hannes Ackermann GER 46
11. Steve Mini AUS 30
12. Gilles Dejong BEL 24
13. Martin Schenk AUT 12
14. Vivian Gantner SUI 11
15. Andre Villa NOR 8
16. Wlliam v. d. Putte BEL 8
17. Alexey Koleshnikov RUS 7
Tłum i oprac: "Ruda", MotoX.com.pl.
Źródło i zdjęcia: IFMXF.com.