II runda Lucas Oil Pro Motocross we Freestone

Na dzisiaj jest zaplanowana kolejna runda Lucas Oil Pro Motocross odbędzie się ona na torze Freestone w stanie Teksas. W zeszłym roku triumfował tam Chad Reed po tym jak Ryanowi Dungey na chwilę przed metą skończyło się paliwo. Dzisiaj głównym faworytem jest James Stewart, który wygrał w zeszłym tygodniu. Fani Lites z niepokojem oczekują, czy Blake Baggett będzie w stanie utrzymać swoje tempo i zwyciężyć dzisiaj po raz drugi w sezonie.

W klasie 450 wszyscy patrzą na Jamesa Stewarta i zadają sobie pytanie, czy będzie w stanie powtórzyć sukces z Hangtown. Głównym rywalem Bubby jest Ryan Dungey. Między tą dwójką rozgrywać się będzie walka o zwycięstwo we Freestone.  Za nimi toczyć się będzie nie mniej ciekawa rywalizacja. Davi Millsaps, Andrew Short, Mike Alessi, Brett Metcalfe każdy z tych zawodników ma szansę by stanąć na pudle, a przy odrobinie szczęścia zawalczyć o drugie lub nawet pierwsze miejsce.  W grze nadal jest Justin Brayton, który trochę gorzej spisał się podczas inauguracji.

Wśród 250 najszybszy wydaje się być Blake Baggett, ale brak jego stałej formy znany jest od dawna. Wyniki Baggetta przypominają sinusoidę po bardzo dobrych rundach zalicza kiepskie występy. Teraz pytanie czy zawodnik Monster Energy Kawasaki Pro Circiut będzie w stanie utrzymać swoje występy na równym wysokim poziome. Z tyłu nie mniej ciekawa walka Ken Roczen i Justin Barcia. Ta dwójka stanęła na podium w Hangtown i ta dwójka jest wśród faworytów dzisiaj. Można spotkać głosy, że Roczen nie przyzwyczaił się do trybu rozgrywania zawodów w USA oraz torów,  które w wielu wypadkach widział tylko na filmach.  Za tymi trzema zawodnikami jest bardzo mocna ekipa. Wystarczy wspomnieć doświadczonego Ivana Tedesco, który w 2005 zwyciężał w Lucas Oil Pro Motocross, czy Eli Tomaca tegorocznego zwycięzcę AMA Supercross w Lites.