Monster Energy Supercross w obiektywie Red Bulla
12 lutego 2019
Co za finisz w Arlington Monster Energy Supercross
17 lutego 2019
Ta informacja trochę przeszła bez echa, ale warto ją odnotować. Youthstream właściciel praw do Mistrzostw Świata w Motocrossie został kupiony przez Infront. Może się wydawać, że to błahy news. Jednak dla MXGP to szansa na kolejny krok w rozwoju!
Co czeka MXGP?
Na 99,9 proc. nie kojarzycie nazwy Infront, ale stoi za nią spora kasa. Wystarczy powiedzieć, że jej prezesem jest Phillippe Blatter. Coś zaczyna dzwonić? Phillippe jest bratankiem Seppa Blattera, byłego przewodniczącego FIFA, którego zastąpił Gianni Infantino tzw. Łysy z FIFA. Lećmy dalej. Infront należy do Wanda Group (nie ma nic wspólnego z oponami) gigantycznego chińskiego holdingu, za którym stoi gruba kasa.
Infront teraz posiada prawa nie tylko do MXGP, ale również do chociażby Turnieju Czterech Skoczni czy świadczy usługi produkcyjne dla FIFA. Znajomości i doświadczenie Infrontu mogą być bardzo pomocne w znalezieniu chociażby nowych reklamodawców czy w wejściu na kolejne rynki. Ostatnich kilka lat pod względem finansowym było bardzo udanych dla MXGP. Pojawiły się nowe Grand Prix, zawodnicy zarabiają o wiele więcej niż na początku wieku. Z drugiej strony na maszynie startowej nie pojawia się już tak wielu chętnych. Youthstream posiada prawa do Mistrzostw Świata w Motocrossie do 2036 roku. Ciekawe jak dalej będzie się to rozwijać.
