Kolejne zawody padły łupem Marvina Musquin. Francuz okazał się najlepszy podczas supercrossu w Genewie. Była to kolejna impreza, która dla zawodników ze Stanów Zjednoczonych stanowi etap przygotowań do Monster Energy Supercross. W końcu sezon indoors rusza za niewiele ponad miesiąc.