ME Enduro we Włoszech – I dzień

Od 18 września zaczął się finał Mistrzostw Europy Enduro w Castiglion Fiorentino we Włoszech. Startuje tam, reprezentując barwy narodowe, kilku naszych kolegów. Michał Szuster (Self Szuster Kielce) ma dużą szansę na zdobycie tytułu Mistrza Europy w klasyfikacji generalnej, a zawodnik Enduro Obsession Racing Mirek Kowalski ma szansę na podium w klasyfikacji Weteran.

Zakończył się pierwszy dzień zawodów w których bierze udział pięciu naszych reprezentantów: Michał Szuster – E1 Senior, Mateusz Bembenik – Junior E2/E3, Marcin Frycz – E2 Senior, Mirosław Kowalski i Grzegorz Chorodyński – Weteran. Nie mamy jeszcze oficjalnych wyników ale nieoficjalnie wiemy, że Michał Szuster wygrał swoją klasę i generalkę, chociaż zawodnicy włoscy siedzieli mu mocno na kukule.

 "Pogoda dopisała, nie padało. Jechaliśmy trzy pętle po około 80 km każda. Na trasie i próbach dominowała specyficzna nawierzchnia składająca się z twardej ziemi pokrytej luźnym łupkiem skalnym. Muszę przyznać, że było to dla mnie duże wyzwanie, bo nie jeździłem na takiej nawierzchni już co najmniej 6 lat. Trasa okrężna to ścieżka o szerokości około 1,5 metra, a czasem tylko na jedną koleinę. Potrafiła prowadzić po 8-10 minut tylko w górę i tyle samo czasu w dół i tak 80 km z przerwą na próby.

Przy trudnych elementach trasy stali funkcyjni z hakami do wyciągania motocykli ale nie korzystałem z ich pomocy. Zawody bardzo wyczerpujące i aby osiągnąć w takich warunkach dobry wynik należy z pewnością potrenować na takiej nawierzchni. Cały dzień jechałem niedysponowany żołądkowo, stąd nieco słabszy niż oczekiwałem, wynik."

Foto: www.daihatsueuropeanendurochampionship.com.

Źródło:www.eoracing.pl.