Mistrzostwa i Puchar Polski w Cross Country w Lidzbarku- Relacja

W dniach 13 i 14 sierpnia rozegrano na zmodyfikowanym lidzbarskim torze dwie kolejne rundy Mistrzostw i Pucharu Polski w Cross Country. W nocy z piątku na sobotę trasa została obficie zlana deszczem co zapowiadało znakomite warunki do ścigania się.I tak było ale tylko dla quadów , im świeciło słoneczko a znakomicie przygotowana trasa dawała wiele satysfakcji z jazdy. Kiedy na trasę wyjechali „pucharowy” na motocyklach zaczął padać deszczyk, który z czasem zmienił się w burzę.

Trasa zrobiła się miękka, błotnista ale wszędzie przejezdna bez miejsc przeprawowych. Taka aura utrzymała się do końca wszystkich biegów a zawodnicy zjeżdżający z trasy po zakończonym wyścigu choć ubłoceni i potwornie zmęczeni jednak byli zadowoleni z zakończonej jazdy i większość twierdziła że pogoda sprawiła iż to było prawdziwe country.

W niedzielę organizator zamówił u plebana specjalna słoneczna pogodę i tak tez było przez cały dzień. Błoto z poprzedniego dnia przeschło a trasa była bardzo przyczepna jednak w wielu miejscach powybijane głębokie poprzeczne i podłużne koleiny zmuszały mniej doświadczonych kierowców do ograniczonego dodawania gazu.

W rywalizacji brało udział 92 zawodników z czego 16 na quadach i 76 na motocyklach. W klasie „Junior” Mistrzostw Polski bardzo zaciętą walkę w całym wyścigu toczyli Piłat, Motylewski i Giemza, drugiego dnia do tego grona dołączył debiutujący w tej dyscyplinie Bartek Sawczuk, który pokazał swoim kolegom na co go stać zajmując 3 lokatę wyścigu. W klasie „Senior1” pod nieobecność Karola Kędzierskiego zwycięstwo wywalczył Paweł Szturomski przed Banasiem i Zychem. Klasa „Senior2” miała międzynarodowa obsadę a jej zwycięzca czeski zawodnik Patrik Liska pokazał prawdziwy kunszt jazdy zdobywając w dwu dniach pierwsze miejsca a na kolejnych zameldowali sie Kiczko i Walczak. O pechu może powiedzieć prowadzący w klasyfikacji generalnej tej klasy Łukasz Kurowski, który pierwszego dnia stoczył piękną walkę z Czechem a drugiego dnia defekt motocykla wyeliminował go z rywalizacji.

Wszystkie wyścigi były bardzo widowiskowe a kibice oklaskiwali zawodników toczących zacięte pojedynki o najlepsze lokaty. Zawodnicy mogą zaliczyć obie rundy do zakończonych w rywalizacji a organizator jako kolejne udane zawody.

Wyniki: www.motoresults.pl

Relacja Moto Klub Lidzbark

Źródło: www.pzm.pl