Mocny start Bartka Obłuckiego w MŚ Enduro

W piątkowy wieczór po raz pierwszy w historii został rozegrany prolog. Promotor w celu uatrakcyjnienia rywalizacji w zawodach Enduro, wzorem rajdów samochodowych, postanowił wprowadzić krótki odcinek specjalny rozgrywany wieczorem w przeddzień tradycyjnego startu do imprezy. Odcinek, mimo iż przygotowany specjalnie dla kibiców jest mierzony i zaliczany do sobotniej rywalizacji.

Polskich kibiców z pewnością ucieszy fakt, iż pomimo bardzo mocnej obsady w klasie E2 nasz jedyny zawodnik w cyklu MŚ Bartek Obłucki zanotował bardzo dobry start do nowego sezonu. W sobotnich zmaganiach pomimo słabszych czasów na pierwszych odcinkach ostatecznie zajął świetne 3 miejsce zostawiając w pobitym polu min. wielokrotnego Mistrza Świata Juhę Salminena. Bartek powiedział, że na piątkowym prologu popełnił błąd i stąd słabszy wynik (18 miejsce w klasie). W sobotę rano po korektach w ustawieniach zawieszenia złapał właściwy rytm jazdy i mocno zaatakował wygrywając przy okazji jeden z odcinków specjalnych. Niedziela nie była już tak udana. Początek dnia wyszedł bardzo dobrze ale później zdarzyło się kilka przygód na trasie i ostatecznie zajął 7 miejsce.

W klasyfikacji po 2 dniach zmagań Bartek ma na swoim koncie 34 punkty i traci do 3 w klasyfikacji francuza Rodriga Thaina jedynie 4 punkty. Juha Salminen jest 6 i traci do Bartka 3 punkty. Prowadzi Johnny Aubert z kompletem 50 punktów.

Następna odsłona zmagań na najwyższym światowy poziomie już w nadchodzący weekend w Hiszpanii.

źródło: www.pzm.pl