W miniony weekend po raz drugi w historii serii zawodnicy walczyli o podium w wyprzedanej do ostatniego miejsca Hali Olimpijskiej w Monachium. Poziom zawodów był bardzo wysoki, ale tricki na miarę podium udało się wykonać Remi’emu Bizouard, Javier’owi Villegas oraz Davidowi Rinaldo.
Gospodarzy reprezentowało aż trzech zawodników: Kai Haase, Lukas Weis i Hannes Ackermann. Pomimo tego, że każdy z nich bardzo starał się zaimponować zarówno publiczności, jak i jurorom, do finału dostał sie jedynie Hannes. Młodemu Niemcowi sprzyjało szczęście, ponieważ powracający po wypadku w Berlinie Maikel Melero zaliczył upadek przy ostatnim tricku, a Libor Podmol pojechał sporo poniżej oczekiwań. Ciężko jednak ocenić, czy u Czecha był to tylko chwilowy problem z koncentracją, czy będziemy świadkami dłuższego spadku formy. Mamy jednak nadzieję, że to tylko przejściowe kłopoty Podmola. Do finału natomiast poza Ackermannem dostali się: Remi Bizouard, Javier Villegas, David Rinaldo, Martin Koren i Brice Izzo.
Ponieważ zawody w Monachium rozgrywano na mobilnych lądowaniach nie odbył się konkurs Maxxis Highest Air. Zamiast tego zawodnicy wystartowali w Race&Style oraz konkursie na najlepszy Whip. W obu konkurencjach dominował Lukas Weis nie dając szans rywalom.
W finałach jako pierwszy pojechał Hannes Ackermann. Po trickach takich jak: Cliffhanger Flip, czy kombinacji Indyflip to Superflip wydawało się, że stać go tym razem na podium. Mimo wszystko był to najlepszy z dotychczasowych występów Niemca w NIGHT of the JUMPs. Niestety Hannes nie ustrzegł się drobnych błędów i wylądował na piątej pozycji. Martin Koren, który wszedł do finału z czwartej pozycji, tak się chyba cieszył z tego wyniku, że w jego finałowym przejeździe zabrakło trochę więcej koncentracji. Czech musiał się zadowolić szóstym miejscem.
Po raz kolejny Javier Villegas musiał się zmierzyć z trzema francuskimi “maszynami do flipowania”. Brice Izzo, David Rinaldo i Remi Bizouard nie należą do łatwych przeciwników i urzędujący Mistrz Świata świetnie sobie zdaje z tego sprawę. Jednak Brice Izzo, który poza swoimi standardowymi trickami wykonał także Underflipa Heelclicker musiał pogodzić się z czwartym miejscem. David Rinaldo z kolei ze swoim sztandarowym Seat Grab Flipem zajął trzecie miejsce. Villegas wykonując takie ewolucje jak: Tsunami Flip, Seat Grab Flip, czy potężny No Hander Flip liczył, że będzie w stanie pokonać najgroźniejszego z rywali: Remiego. Bizouard postawił jednak wszystko na jedną kartę i poza Ruler Flipem, Cliffhanger Flipem, czy Hart Attack Flipem wykręcił 360-tkę i po raz czwarty w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium.
Kolejne zawody już 12 maja w Mannheim, gdzie zawodnicy powalczą w Mistrzostwach Europy UEM.
Wyniki NIGHT oft he JUMPs Monachium
1. Remi Bizouard 419 pkt
2. Javier Villegas 405 pkt
3. David Rinaldo 374 pkt
4. Brice Izzo 355 pkt
5. Hannes Ackermann 326 pkt
6. Martin Koren 292 pkt
Maxxis Race & Style
1. Lukas Weis
2. Libor Podmol
Best Whip
1. Lukas Weis
2. Kai Haase
Więcej na: www.nightofthejumps.com
Ruda
zdjęcia: IFMXF