Stosunkowo łatwa trasa trzynastego etapu była wymarzona dla kierowców rajdowych, ale również motocykliści ORLEN Team byli zadowoleni. Jakub Przygoński i Jacek Czachor są już mocno zmęczeni i z utęsknieniem czekają na koniec rajdu, podobnie jak wszyscy pozostali uczestnicy tej wyczerpującej imprezy. Dzisiaj Przygoński zajął 18. miejsce, a Czachor był 29.
Jakub Przygoński: Cieszę się, że ten etap był krótszy, bo bardzo źle się czuje po wczorajszym wypadku. Wczoraj upadłem na głowę i mnie boli. Jechałem ostrożnie, by nie popełnić błędu, nie wywrócić się i żeby nic mi się nie stało. Stąd spokojniejsza jazda. Kontrolowałem czasy wiedząc kto jest przede mną i kto jest za mną. Jechałem tak, by nie stracić mojej pozycji.
Jacek Czachor: Liczę już kilometry do końca rajdu. Bardzo chciałbym ukończyć te zawody i to będzie pozytywne. Później zrobię analizę tego rajdu. Chciałbym tu wystartować znów za rok i pojechać zdecydowanie lepiej, bo teraz było za dużo błędów. Skupię się na tym, by poprawić pozycje z tego rajdu.
Zobacz tabele wyników: << TABELA >>
więcej informacji oraz zdjęcia na stronie: www.orlenteam.pl