Sebastien Pourcel wciąż odczuwa skutki kontuzji, której doznał w czasie wyścigu na Gwadelupie. Po pięciu tygodniach przymusowej bezczynności Pourcela lekarze zdecydowali, że zawodnik może rozpocząć rehabilitację. Początki były trudne, ale badania wykazały, że Francuz bliski jest powrotu do całkowitej sprawności. Na tor zamierza wrócić już w przyszłym miesiącu, na GP Włoch w Faenzie (29.03).
Pourcel: Przed rozpoczęciem fizjoterapii spędziłem miesiąc w łóżku, bolało mnie ramię. Okazało się, że konieczna będzie kolejna operacja, ale teraz czuję się już dobrze. Zabieg przeszedłem zaledwie dziesięć dni temu, dlatego ręka nie jest jeszcze w pełni sprawna. Czeka nas teraz dużo pracy, ale mam nadzieję, że będę mógł jeździć za jakieś trzy-cztery tygodnie.
Źródło, foto: www.mxlarge.com