Supermoto w wydaniu Profesional-Video
4 lutego 2011
Motywacja na przykładzie Chada Reeda
5 lutego 2011
Dziś wieczorem kolejna runda AMA Supercross Anaheim II w stanie Kalifornia. Będą to już drugie w tym roku zawody na Angel Stadium, gdzie odbyła się także pierwsza runda, którą wygrał Ryan Villopoto przed Dungeym. Te zawody są tak zwanymi „różowymi” i jest to już pewna tradycja. O co chodzi? Czytajcie dalej.
Po zawodach w Oakland doszło do zmiany lidera w klasie 450. Prowadzenie objął James Stewart, który wygrał w ubiegłym tygodniu i wyprzedził Ryana Villopoto o dwa
unkty. Bardzo dobrze pojechał w Oakland Chad Reed, który dosłownie na ostatnim zakręcie wyprzedził Ryana Dungey i pokazał, że ma ochotę powalczyć jeszcze i nie należy go skreślać z listy faworytów. Ubiegło tygodniowe zawody do udanych na pewno nie zaliczy Villopoto, który zaliczył dwa upadki, przez co dojechał 4. Cały czas z dobrej strony pokazuje się Trey Canard, debiutant w klasie 450. Zajmuje on aktualnie wysokie, 4 miejsce w klasyfikacji generalnej. Kto jest faworytem dzisiejszego wieczora? Znowu duet Stewart – Villopoto, ale Dungey, Canard i Reed na pewno będą próbowali pokrzyżować ich szyki i dołączyć się do walki o zwycięstwo.
Klasyfikacja po 4 rundach:
1 7 James Stewart Haines City, FL, USA 92
2 2 Ryan Villopoto Seattle, WA, USA 90
3 1 Ryan Dungey Belle Plaine, MN, USA 78
4 41 Trey Canard Shawnee, OK, USA 71
5 22 Chad Reed Dade City, FL, USA 70
6 24 Brett Metcalfe Lake Elsinore, CA, USA 55
7 29 Andrew Short Smithville, TX, USA 49
8 14 Kevin Windham Centreville, MS, USA
Wszystkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały, że zawody w miniony weekend będzie należeć do „młodziaków”. Po doskonałym starcie prowadził Tomac z Roczenem. Jednak obaj upali na bardzo śliskiej trasie i stracili swoje pozycję. Wygrał Tickle przed Hansenem i duet z Kawasaki Pro Circuit umocnił swoje prowadzenie w klasyfikacji, ale obu zawodników dzieli różnica zaledwie jednego punktu. Za nimi jest Ryan Morais oraz Tomac. Seely zwycięzca z Los Angeles niestety nie zakończył w ubiegłym tygodniu wyścigu z powodu awarii sprzętu. Roczenowi nazywanemu w USA „Ze German” w końcu udało się zakończyć rundę bez przygód i desantów. Zajął on wysokie 4 miejsce. Faworytami do zwycięstwa znowu jest Tickle i Hansen. Obaj wyglądają na najlepiej przygotowanych i jeżeli nic się nie wydarzy to między nimi dziś wieczorem rozegra się walka o najwyższe miejsce na pudle. Co dalej? Dalej może być tylko ciekawie. Po za najszybszą dwójką sytuacja przedstawia się nadzwyczaj interesująco. Poziom jest niezmiernie wyrównany i wszyscy rywalizują. Ciężko w tej sytuacji przewidywać trafną kolejność.
Klasyfikacja po 4 rundach:
1 100 Joshua Hansen Elbert, CO, USA 88
2 20 Broc Tickle Holly, MI, USA 87
3 71 Ryan Morais Murrieta, CA, USA 70
4 19 Eli Tomac Cortez, CO, USA 69
5 36 Cole Seely Corona, CA, USA 60
6 28 Tyla Rattray Wildomar, CA, USA 58
7 194 Ken Roczen Mattstedt, Germany 49
8 23 Martin Davalos Cairo, GA, USA 45
Jest już pewną tradycją, że jedna runda supercrossu odbywa się w kolorze różowym. Dzisiejszego wieczora właśnie ten kolor będzie dominował na trasie. Teamy i zawodnicy obklejają motory w różowe barwy i zakładają ubrania z różowymi akcentami np. gogle lub klamry od butów, a organizatorzy postarają się, żeby z ich strony było również jak najwięcej różu. Po co to wszystko? Po to żeby szerzyć wiedzę o raku piersi. Po zawodach zawsze odbywają się aukcje, na których zostają wystawiane różowe fanty zawodników, a dochód z nich przeznaczony jest dla organizacji „Susan B Komen” walczącej z rakiem piersi. Założycielką jest Shasta Johnson, która sama wygrała walkę z chorobą. Nie wierzycie? Zobaczcie jak wygląda motor Chada Reeda!
MotoX.com.pl, Jasimierz
foto: www.racerxonline.com, www.facebook.com, www.supercross.com
