Słońce, morze, plaża, bikini i…hard enduro. Taki krajobraz mieli turyści, którzy w miniony weekend odpoczywali na Riwierze Tureckiej. Właśnie tam po raz piąty odbyły się zawody Red Bull Sea to Sky. Patrząc z boku na imprezę, która rozegrana została w malowniczo położonej miejscowości, ciągnącej się wzdłuż wybrzeży Morza Śródziemnego i Morza Egejskiego, można odnieść wrażenie, że było lekko i przyjemnie. Nic bardziej mylnego! Było ekstremalnie ciężko i naprawdę bolało…
Zmagania trwały trzy dni. Zawodnicy mieli za zadanie wjechać na górę Olimp. Najszybciej linię mety przejechał Brytyjczyk Graham Jarvis. Warto dodać, że było to pierwsze w bieżącym roku zwycięstwo tego weterana hard enduro. Z drugim czasem zawody ukończył jego rodak Jonny Walker. Trzeci był Niemiec Andreas Lettenbichler.
Film: www.redbull.pl
Klasyfikacja generalna – Top 10:
1. Graham Jarvis (Husqvarna) – 2h 43m 20s
2. Jonny Walker (KTM) – 2:44:49
3. Andreas Lettenbichler (KTM) – 2:54:30
4. Wade Young (KTM) – 2:54:40
5. Paul Bolton (KTM) – 2:57:21
6. Taylor Robert (KTM) – 2:59:09
7. Travis Teasdale (KTM) – 2:59:58
8. Blake Gutzeit (Husqvarna) – 3:10:00
9. Dougie Lampkin (KTM) – 3:10:56
10. Alfredo Gomez (Husqvarna) – 3:11:34
Więcej informacji na: www.redbull.pl
Źródło: www.rebull.pl