“Byłem przygotowany najlepiej jak się dało, znałem wszystkie cyfry – prędkość, dystans, wysokość” – powiedział Millen – „Jednak najważniejsze jest to, by wykorzystać wiedzę i okazję, by zrobić to właściwie. Wylądowałem, ale niestety kręcąc się. Niestety zawieszenie przy wybiciu się z rampy nie jest takie samo, jak w momencie lądowania. Było zbyt dużo zmiennych, żeby wszystko zmierzyć i przewidzieć. Carey Hart wykonując swojego pierwszego backflipa na motocyklu rozbił się. Naprawdę chciałem dobrze wylądować w tym roku, ale i tak jestem dumny z tego, co zrobiłem.”
Po zeszłorocznym pobiciu Światowego Rekordu Guinessa, kiedy to w ramach Red Bull New Year’s Eve pokonał 98 metrów na motocyklu nad boiskiem do amerykańskiego futbolu, Robbbiemu Maddisonowi pozostało jedynie wyskoczyć na motorze na wysokość ponad 30 metrów. Na oczach 300 000 tłumu, 27-letni Australijczyk przyspieszył do 88 km/h i wzbił się na wysokość 32 metrów lądując na ponad 29-metrowej replice Łuku Triumfalnego. Po udanym lądowaniu na szczycie, Maddison zeskoczył ponad 18 metrów i wylądował na specjalnie wybudowanej rampie. Podczas lądowania uszkodził sobie lewą rękę, która została opatrzona w szpitalu. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe osiągnięcia i ustanowione rekordy niewątpliwie Robbie Maddison jest wielką gwiazdą freestyle motocrossu.
“Po raz kolejny oszukałem śmierć” powiedział Maddison. „ Jestem gotowy do przeżycia kolejnego dnia i niezwykle ciekaw tego, co przyniesie mi 2009 rok. Poziom ryzyka podczas moich skoków jest niezwykle wysoki, i mimo, że byłem pewien moich możliwości i stanu przygotowania, to wiedziałem, że konsekwencje mogą być poważne. Jednak w tym wszystkim cały czas chodzi o pokonywanie granic.”