Stewart królem Bercy

James Stewart (San Manuel Yamaha) świetnie czuje się w kolorze niebieskim – w barwach nomego teamu wygrał 26. zawody supercrossowe Bercy, we Francji. 22-letni Amerykanin był w Paryżu bezkonkurencyjny, choć był to dopiero jego pierwszy występ w stolicy Francji.

‑ To było niesamowite doświadczenie, zupełnie jak Motocross of Nations. Było tylko dużo głośniej – powiedział zwycięzca. Stewart przyznał również, że w nowym teamie czuje się bardzo dobrze, a obecny motocykl sprawdza się dużo lepiej niż poprzedni. – Wszyscy chcieliśmy jednego ‑ zwycięstwa. Chciałem przyjechać do Paryża już wcześniej, ale dopiero w tym roku nadarzyła się ku temu okazja. Teraz musimy jednak wracać do USA, bo kolejnym celem jest tytuł mistrza w amerykańskim supercrossie.

Dwa wyścigi, dwa zwycięstwa – Stewart najwyraźniej jest zadowolony z nowej yamahy. Fani z pewnością zapamiętają jego styl i doskonałą technikę jazdy. – Atmosfera tutaj była niewiarygodna. Chcę podziękować wszystkim za ich entuzjazm i mam nadzieję, że przyjadę również w przyszłym roku – dodał.

tłumaczenie: Asia, Motox.com.pl 

źródło: www.yamaha-racing.com
foto: www.mxneews.com, www.mxlarge.com