Global Actions Sports ogłosiła, że James Stewart, tegoroczny mistrz amerykańskiego supercrossu, zamierza wystartować w finale australijskiego sx, który odbędzie się 5 grudnia w Brisbane. Zawody w Australii są największą imprezą supercrossową, która odbywa poza Ameryką Północną. 23-letni Stewart, nazywany Tigerem Woodsem Supercrossu, po raz kolejny będzie rywalizował z Chadem Reedem, z którym zaciekle walczył przez cały sezon amerykańskiego sx.
‑ Bardzo szanuję Chada, a wzajemna rywalizacja pozwala nam jeździć coraz lepiej. W tym roku wiele się nauczyłem, dzięki temu zwycięstwo smakowało jeszcze lepiej. Kiedy tylko nadarzyła się okazja, żeby pojechać w finale Super X w Australii, długo się nie zastanawiałem. Nigdy wcześniej tam nie jeździłem, dlatego z niecierpliwością czekam na ten start – powiedział James Stewart.
Gościnny występ Stewarta z pewnością dostarczyło niemało emocji, dlatego organizatorzy spodziewają się w Brisbane rekordowej ilości widzów, dla których przygotowano ok. 20 tys. miejsc.
Źródło, foto: www.mxlarge.com