Chyba każdy z nas marzył o tym aby poszaleć crossem po mieście wykorzystując lokalną infrastrukturę do naprawdę ostrej jazdy. Niestety ale nie wielu z nas było to dane. Jest jednak taki ktoś jak Jussi Seljas, fiński freerider, który postanowił pokazać do czego zdolny jest cross przeprawiający się przez miejską dżunglę, za swój obiekt doświadczalny wybrał St. Petersburg w Rosji. Nie wiemy jak Wam ale nam nasuwa się pytanie: Czy Jussi lubi wakacje w rosyjskich łagrach czy ma w swoim crossie pole siłowe rodem ze Star Treka? Poniżej publikujemy materiał video.
Źródło: www.youtube.com