Wyniki drugiej rundy AMA Pro Motocrossu
Podczas pierwszego wyścigu klasy 450 Chase Sexton wcześnie objął prowadzenie i dał niesamowity pokaz prędkości, podobnie jak w zeszłym tygodniu w Pala. Za nim jechali Jason Anderson i Ken Roczen. Następni w stawce Eli Tomac, Christian Craig, Ryan Dungey i Tony Cairoli byli daleko od pierwszej trójki, ale też od siebie. Wydawało się, że Sexton jest poza zasięgiem, ale wtedy ruszył Anderson i zaczął się do niego zbliżać. Niedługo później Anderson jechał już tuż za nim, wyprzedził go i objął prowadzenie. Szybko zaczął budować sobie znaczącą przewagę i dopiero zryw Sextona na dwóch ostatnich okrążeniach ponownie dodał ognia do ich rywalizacji. Można przypuszczać, że gdyby wyścig miał jedno okrążenie więcej, Sextona mógłby wygrać. Jednak Anderson utrzymał prowadzenie do mety i wygrał z minimalną przewagą 0,39 sekundy.
W drugim wyścigu holeshota zgarnął Antonio Cairoli, ale ponownie Sexton i Roczen szybko przejęli prowadzenie, z Chasem jadącym z przodu i budującym sobie przewagę. Do czasu, kiedy tym razem nie odpalił Eli Tomac. Eli wyprzedził Kena Roczena, dogonił i wyprzedził Sextona i zaczął im odjeżdżać. Podobnie jednak jak w pierwszym wyścigu, tak i tym razem, Sexton dał popalić Tomacowi podczas dwóch ostatnich okrążeń. Tomac jednak był w stanie wytrzymać presję i utrzymać wygraną. Dodatkowo na nieszczęście Sextona, Anderson wyprzedził Roczena i ukończył wyścig na trzecim miejscu, wygrywając tym samym rundę. Trzeci w klasyfikacji dnia z wynikiem 4-1 był Tomac, a czwarty Roczen (3-4).
Po dwóch rundach w tabeli na czele plasuje się dwóch zawodników Hondy: Chase Sexton z wynikiem 94 punktów, a za nim Ken Roczen z dorobkiem 82 punktów. Pierwszą trójkę zamyka Jason Anderson (76).
Wyniki drugiej rundy AMA Pro Motocrossu – klasa 450
Klasyfikacja generalna klasa 450 (po 2 rundach)
W klasie 250 wyścigi były tak samo nieprzewidywalne, jak w klasie królewskiej. Jett Lawrence już od piątku zmagał się z chorobą, która znacząco mogła utrudnić mu występ. W pierwszym wyścigu Jett nie walczył nawet o prowadzenie, choć w miarę upływu czasu, powoli przesuwał się w górę stawki. Jego brat, Hunter, był w stanie go dogonić i łatwo wyprzedzić, ale wtedy rozbił się oddając trzecie miejsce z powrotem Jettowi. Wygrana w wyścigu padła łupem Michaela Mosimana, a drugie miejsce zajął Justin Cooper.
W drugim wyścigu Jett otrzymał w prezencie dużą pomoc ze strony rywali. Justin Cooper zgarnął holeshota, ale popełnił błąd i wyjechał z toru oddając prowadzenie Jettowi, który miał niezły start, mimo, że tuż przed wyścigiem wymiotował. Cooper powrócił na tor i utrzymywał się na drugim miejscu. Utracił je na rzecz Huntera Lawrence’a, który tym razem starał się nie popełniać błędów. Jett, mimo choroby wygrał rundę z wynikiem 3-1, choć mocno do tego przyczyniły się błędy jego rywali w drugim biegu.
Natomiast o wielkim pechu może mówić Michael Mosiman, który pokazał świetną jazdę w pierwszym wyścigu i zaliczył swoją pierwszą wygraną w karierze. W drugim zaliczył upadek, uszkodził motocykl i nie ukończył rywalizacji.
Wyniki drugiej rundy AMA Pro Motocrossu – klasa 250
Klasyfikacja generalna klasa 250 (po 2 rundach)
Więcej informacji o serii znajdziecie tutaj, a relację z poprzedniej rundy tutaj.