Sample Image
Dni Testowe Yamaha Marine
22 kwietnia 2009
Cross Country w Pile
23 kwietnia 2009
Pokaż wszystkie

Wywiad z Jankiem Ratajskim

Janek Ratajski

Janek Ratajski

Gratka dla wszystkich fanów polskiego motocrossu. Wywiad ze świetnie zapowiadającym się, młodym riderem – Jankiem Ratajskim, z którym rozmawiał Łukasz „MXracer” Kręcichwost.

Motormax.pl: Część. Sezon motocrossowy w Polsce możemy uznać za otwarty. Jak wiadomo kondycja fizyczna to jedno, ale ważnym czynnikiem jest również nastawienie psychiczne. Jak ma się u Ciebie to drugie?

 

Janek: Mam nadzieję że ostro powalczę, ale zobaczymy. Na razie jest ok..

 

Motormax.pl: Jesteś jednym z tych młodych, ale i utalentowanych zawodników. Jak wiadomo, żeby utrzymać, czy też poprawić swoją formę trzeba dużo trenować. Jesteś w czwartej klasie szkoły podstawowej. Powiedz nam jak więc godzisz szkolę i motocross?

 

Janek: Tego się nie da pogodzić. W szkołach zwariowali i zadają strasznie dużo materiału, a lektury są beznadziejnie nudne. Tata mi pomaga we wszystkim, inaczej nie dał bym rady.

 

Motormax.pl: Czy masz niekiedy chwile załamania?

 

Janek: Najgorsze jest wstawanie rano do szkoły i te głupie lektury do przeczytania. Ciągle muszę się spieszyć i czasami mam wszystkiego dość.

 

Motormax.pl: Treningi. No właśnie. Byłeś już w tym roku na Florydzie, gdzie przygotowywałeś się do sezonu. Czy możesz nam opisać w takim razie jak wygląda Twój dzień?

 

Janek: Rano do szkoły po szkole obiad, krótka przerwa i trening albo odrabianie lekcji na dzień do przodu ,troszkę gram na playstation lub pianinie i kolacja, czytanie lektur i spanie.

 

Motormax.pl: Doszły mnie słuchy, że ostatnio, na jednych z zawodów na Florydzie dałeś naprawdę „czadu”. Jakie to były zawody i co możesz o nich powiedzieć?

 

Janek: Były to zawody w Redick, ostatnie z serii Winter AM. Przyjechało wielu dobrych zawodników nie tylko z USA. W pierwszym biegu przewróciłem się na starcie i dojechałem na siódmej pozycji. Drugi bieg był lepszy .Ze startu wyszedłem pierwszy i prowadziłem przez dwa okrążenia. Niestety wyprzedziło mnie dwóch amerykanów z czego cieszyli się ich kibice i komentator zawodów. W klasyfikacji końcowej zająłem trzecie miejsce.  

 

Motormax.pl: Ambitny z Ciebie chłopak. Dowiedziałem się nawet, ze masz „apetyt” na Mistrzostwo Polski. Czy możesz potwierdzić tę plotkę i powiedzieć parę słów na ten temat?

 

Janek: No pewnie! Mam wielki apetyt, jednak myślę ,że nie będzie łatwo bo jest jeszcze kilku „głodnych”.

 

Motormax.pl: Tegoroczne zmagania w motocrossowych Mistrzostwach Polski zapowiadają się wiec naprawdę ostro. Każdy „zbroi” się jak może. Powiedz nam parę słów o Twoim nastawieniu do tego sezonu oraz o rywalach z Twojej klasy. Jak sądzisz, kto będzie dla Ciebie największym „zagrożeniem” w drodze po MP?

 

Janek: Wszyscy lepsi zawodnicy trenowali zimą. Każdy ma bardzo dobry sprzęt. O tym kto zdobędzie MP zadecyduje wyszkolenie i szczęście w zawodach. Tego drugiego mi brakuje, ale mam nadzieję ,że będzie dobrze.

 

Motormax.pl: Jeśli chodzi o motocykl. No właśnie, jeździsz już od 7 lat. Jak zaczęła się Twoja przygoda z motocrossem i jaki był Twój pierwszy bike?

 

Janek: Mój pierwszy motocykl to KTM 50.

 

Motormax.pl: Obecnie również jeździsz na austriackim KTM. Co możesz nam powiedzieć o swojej maszynie i jej przygotowaniu do sezonu?

 

Janek: Na jednym nie dojadę do połowy sezonu. Tata przygotował mi dwa motocykle startowe i jeden treningowy. Może to wystarczy.

 

Motormax.pl: Stefan Everts, James Stewart, Chad Reed – to tylko niektóre gwiazdy ze „światka off-roadu”. Zdradź nam w takim razie, kto dla Ciebie jest idolem? Za go cenisz i dlaczego?

 

Janek: Rayan Villopoto. Według mnie jest to najbardziej uniwersalny zawodnik motocrossu.

 

Motormax.pl:  Twoje marzenie związane z motocrossem?

 

Janek: Wygrywać wszystkie zawody.

 

Motormax.pl: Dzięki bardzo za poświęcony czas i wyczerpujące odpowiedzi. Wraz z redakcją życzę udanych przygotowań jak i owocnego sezonu 2009.

źródło, foto: motormax.pl

Partnerzy

facebook youtube