Sample Image
Niezwykłe Rodeo Red Bull X-Fighters w Teksasie
27 czerwca 2009
Sample Image
Ken Block po raz kolejny w akcji
28 czerwca 2009
Pokaż wszystkie

Wywiad z Kenem Roczenem

Sample Image
Sample ImagePodczas GP Niemiec Ken Roczen dokonał czegoś niesamowitego – nie tylko po raz pierwszy zwyciężył przed własną publicznością, lecz także pierwszy raz stanął na najwyższym stopniu podium eliminacji motocrossowych mistrzostw świata.  

MXlarge: To było niesamowite. Co czułeś po swojej pierwszej wygranej w GP?

Roczen: Liczyłem na to, chociaż moim celem było samo podium. Nieważne, czy miało to być pierwsze, drugie albo trzecie miejsce. 

MXlarge: Najmłodszy zwycięzca w historii tego sportu. Całkiem nieźle… 

Roczen: Dowiedziałem się o tym chwilę po wygranej, ale szybko wyleciało mi to z głowy. Kibice byli po prostu niesamowici – słyszałem ich na każdym okrążeniu i byli moją motywacją.

MXlarge: Czy mógłbyś coś powiedzieć o pierwszym wyścigu?

Roczen: Nie wystartowałem najlepiej, ale po pewnym czasie udało mi się znaleźć na trzeciej pozycji. Po kraksie Marvina Musquina byłem już drugi i zbliżałem się do Fronssarda. Ostatecznie skończyłem jako drugi. 

MXlarge: Drugi wyścig był dużo lepszy, ale chyba nie dałeś z siebie wszystkiego?

Roczen: Tym razem mój start był dużo lepszy. Byłem trzeci, szybko wyprzedziłem Goncalvesa i musiałem ostro powalczyć z Marvinem. Byłem drugi, co ostatecznie dało mi tego dnia wygraną w całych zawodach. Czy można chcieć czegoś więcej? Ścigałem się z nim już wcześniej, ale nigdy tak zaciekle.  

MXlarge: Szybko zaliczyłeś pierwszą wygraną w GP. Plany na przyszłość? 

Roczen: Oczywiście liczę na dwa zwycięstwa, ale najważniejsza jest przecież sama radość z jazdy. Te zawody były naprawdę świetne dzięki mojemu teamowi i wszystkim fanom. Teraz czekam na GP Łotwy! 

Tłum: Asia, MotoX.com.pl
Źródło, foto: www.mxlarge.com

Partnerzy

facebook youtube