Kuba Przygoński drugi w Maroko
23 października 2011
Taddy Perfect! – Błażusiak zwycięża kolejną rundę Mistrzostw Ameryki i jest o krok od zdobycia Mistrzostwa
24 października 2011
Łukasza Kurowskiego mogliśmy ostatnio oglądać w nowej produkcji Yamahy, o której oczywiście pisaliśmy na łamach naszego portalu:Łukasz Kurowski podbija miasto na Supermoto Yamaha WR250X później pokazaliśmy Wam kilka ciekawszych ujęć z planu: Making of YAMAHA WR 250 X i Łukasz Kurowski- Video, a teraz przyszedł czas na rozmowę z głównym bohaterem. Jeśli jesteście ciekawi co nowego dzieje się u Łukasza to zachęcamy Was do przeczytania poniższego wywiadu.
MotoX.com.pl: Widzieliśmy Twój ostatni film z Yamahą WR 250X Supermoto na której podbijasz Warszawę. Powiedz nam jak jeździło się tym motocyklem w rzeczywistości, czy naprawdę tak dobrze nadaje się na miasto?
Łukasz Kurowski: Motocykl z gamy enduro tyle, że z kołami supermoto i słabszym silnikiem. Myślę, że do jazdy na mieście dla kogoś kto szuka motocykla lekkiego, praktycznego jest to super rozwiązanie. Na co dzień jeżdżę mocniejszym motocyklem, zatem trochę mocy mi brakowało, ale masa i poręczność tej maszyny rekompensują wiele.
MotoX.com.pl: Ostatnio dość często czyta się o Twoim zaangażowaniu w treningi, czy firma się rozwija pod tym kątem, jest coraz więcej chętnych czy jakoś nie ciągnie młodych, nowych zawodników do treningów?
Łukasz Kurowski: Chętnych uczestników do szkolenia swojej techniki jest sporo, dużo szkoleń i zgrupowań zrobiłem w tym roku, więc należy się cieszyć. W przyszłym roku chciałbym jeszcze bardziej działać w tym kierunku i rozszerzyć horyzonty…
MotoX.com.pl: Wracając do nowego filmu to szczerze mówiąc nam bardzo przypadł do gustu, o czym wcześniej już pisaliśmy…czy będziemy mogli zobaczyć Łukasza Kurowskiego w podobnych produkcjach w najbliższym czasie?
Łukasz Kurowski: Jeżeli chodzi o nowe produkcje to myślę, że tak. Współpracuję z Yamahą od kilku lat i zrobiliśmy kilka fajnych akcji promocyjnych zarówno dla Yamahy jak i mojej osoby. O to chodzi, aby korzyści były dla obu stron. Yamaha jako jedna z niewielu pomaga i promuje swoich zawodników i to jest piękne. Mogę zdradzić, że w przyszłym roku w planach mamy wypad w Bieszczady.
MotoX.com.pl: Mamy coraz więcej chłodnych dni czy to oznacza powoli koniec z jazdy w tym roku, czy jak to już wielokrotnie bywało u 
Ciebie, że zima równa się opony z kolcami i jazda cały sezon? Szykują się jakieś zagraniczne wyjazdy treningowe w Zimie?
Łukasz Kurowski: W chwili obecnej mało jeżdżę na motocyklu. Od początku października zacząłem prowadzić zajęcia ogólnorozwojowe na hali gdzie z moją grupą motocyklową trenujemy do przyszłego sezonu (bieganie, rozciąganie, gry etc.) Staram się raz w tygodniu pojeździć na motocyklu, prowadzę jeszcze zajęcia szkoleniowe, więc sezon jeszcze totalnie się nie zakończył. Jak przyjdą śniegi to jak co roku założę opony kolcowane i w weekendy pobawię się „for fun”, jak będzie wysoki śnieg to uruchomię quada z pługiem i też damy radę, grunt aby w tym wszystkim mieć dobrą zabawę. W połowie stycznia planuje 
zorganizować szkolenie za granicą (Włochy, Hiszpania).
MotoX.com.pl: Pudelkowe pytanie… wiadomo jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać. Wiemy że jesteś od dłuższego czasu w związku, od pewnego czasu w narzeczeństwie czy tym samym w najbliższym czasie Łukasz Kurowski zmieni stan cywilny?Możesz coś zdradzić?
Łukasz Kurowski: Zachowam to dla siebie i Moni 🙂
Z Łukaszem Kurowskim rozmawiał Patryk Cichowski, MotoX.com.pl
Źródło: MotoX.com.pl
