Najlepiej z presją pierwszej rundy poradzili sobie Justin Barcia i Ken Roczen. Szybko odłączyli sie od reszty zawodników i rozstrzygnęli wyścig widowiskowym, zaciętym pojedynkiem. Ostatecznie Barcia pokonał Roczena i trzeci rok z rzędu wygrał rundę otwierającą sezon. Start w Houston był debiutem Justina w nowym zespole Troy Lee Designs/Red Bull GasGas.
Barcia prowadził na każdym okrążeniu kwalifikacji i finału, a w obu wyścigach dodatkowo radził sobie także z ogromną presją, którą wywierał na niego Roczen. Ken, jadący swoją zupełnie nową Hondą HRC CRF450R, miał prędkość dorównującą Barcii i kilkakrotnie podjeżdżał do tylnego błotnika, a nawet dwukrotnie się z nim zrównał, ale nie wyprzedził. Mimo tego, Roczen był bardziej niż szczęśliwy, mogąc zająć drugie miejsce w inauguracyjnej rundzie.
Tegoroczna stawka w klasie SX450 jest bardzo mocna, ale po wielu bitwach Marvin Musquin zdołał zająć trzecie miejsce. To bardzo dobry powrót do supercrossu dla zawodnika, który pauzował cały zeszły sezon z powodu kontuzji kolana.
Adam Cianciarulo pojechał solidnie i zajął czwarte miejsce. Podobny, bardzo dobry wyścig zaliczył Malcolm Stewart, który zajął piątą pozycję. Justin Brayton dojechał jako szósty, a Dylan Ferrandis w swoim debiucie w klasie SX450 zajął siódme miejsce. Jego teamowy kolega, Aaron Plessinger, był ósmy.
Rozczarowujący wieczór dla mistrza AMA Supercrossu z 2019. Cooper Webb spędził większość wyścigu w środku stawki, a na metę dojechał jako dziewiąty. Zach Osborne, zaliczył ciężki weekend i ukończył rywalizację na dziesiątym miejscu. Po poważnym upadku podczas dnia prasowego z powodu awarii motocykla, w sobotę wyglądał dobrze już na treningach. Zach wygrał nawet kwalifikacje w swojej grupie, ale niestety, w finale zaliczył upadek w pierwszym zakręcie i musiał gonić z ostatniego miejsca. Zdołał dojechać do dziesiątego, co i tak jest dużym wyczynem.
Straszny wieczór zaliczył natomiast obrońca tytułu mistrzowskiego Eli Tomac. Eli miał zły start, a potem zaplątał się z Vincem Friese i upadł. Było widać, że Tomac był wściekły. Później wypchnął Friese z toru, co mu raczej w niczym nie pomogło, poza chwilowym spuszczeniem ciśnienia. Eli zmagał się przez resztę wyścigu i ukończył dopiero na 13. miejscu.
Wyniki wyniki inauguracyjnej rundy w Houston – klasa SX450
W klasie SX250 Christian Craig jeździł niesamowicie dobrze przez cały dzień, a następnie powtórzył to w kwalifikacjach i finale. W obu wyścigach wychodził na prowadzenie i wygrywał. Przypomnijmy, że Craig nie wygrał od pięciu lat i mocno życzymy, aby wygrana w Houston była dla niego dobrą prognozą na resztę sezonu.
Austin Forkner, podczas treningów, nie wyglądał imponująco, ale kiedy bramka opadła do finału, był już zupełnie innym zawodnikiem. Austin utorował sobie drogę do przodu stawki i w imponującym stylu zdobył drugie miejsce.
Colt Nicols zajął trzecie miejsce, a Jo Shimoda wywalczył czwarte. R.J. Hampshire zajął piąte miejsce, a Jett Lawrence popełnił zbyt wiele błędów i musiał zadowolić się szóstą pozycją.
Wyniki wyniki inauguracyjnej rundy w Houston – klasa SX250 East
Bieżące informacje o AMA Supercrossie możecie znaleźć na STRONIE.