Zawodnicy ORLEN Team w czołówce-Etap V
7 stycznia 2010
Serwis i tuning zawieszeń off-road
7 stycznia 2010
Pokaż wszystkie

Awans zawodników ORLEN Team- Etap VI

Podczas szóstego etapu Rajdu Dakar biegnącego z Antofagasty do Iquique (418 km OS) ponownie znakomicie zaprezentował się Jakub Przygoński – zawodnik ORLEN Team. Młody Polak zajął siódmą pozycję powtarzając tym samym rezultat z 4. etapu i zapewniając sobie awans o dwie pozycje w klasyfikacji generalnej. O jedno oczko wyżej przesunął się kapitan zespołu Jacek Czachor, który na mecie był 18. Marek Dąbrowski zajął 34. pozycję i również awansował. Najszybszy w stawce motocyklistów był Katalończyk Marc Coma. Trasa szóstego etapu z Antofagasty do Iquique częściowo wiodła wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. Na liczącym 418 kilometrów odcinku specjalnym było sporo kamieni i dziur. A ostatnie dwadzieścia kilometrów to piach z szalonym zjazdem z liczącej 800 metrów wydmy do mety położonej tuż przy plaży.

 

W tych zróżnicowanych warunkach świetnie poradził sobie Jakub Przygoński. Motocyklista Orlen Teamu konsekwentnie realizuje swą strategię powrotu do pierwszej dziesiątki i po raz czwarty w tych zawodach uplasował się w czołowej dziesiątce. W efekcie sukcesywnie przesuwa się w klasyfikacji. Rywalizację samochodów wygrał Stephan Peterhansel.

 

Jakub Przygoński: – Bardzo ciężki odcinek z dużą liczbą dziur i kamieni, po których przy dużej prędkości trudno się jedzie. Ostatnie 20 km jechaliśmy po wydmach. To było bardzo przyjemne, gdyż lubię jeździć po piasku. Niestety, organizator nie chce puszczać po piasku zawodów, chyba boi się, że samochody nie przejadą. Trochę żałuję. Pod sam koniec była wydma, która ma 800 metrów wysokości. Z niej zjechaliśmy na poziom morza. To był przyjemny zjazd z prędkością 100 km/h. Widziałem morze i wiedziałem, że to jest koniec odcinka. Duża frajda.

 

Jacek Czachor: – Mogło być lepiej. Popełniłem błąd na początku. Chciałem wyprzedzić zawodników i pojechałem trochę obok trasy. Chyba była źle oznaczona, bo wielu zawodników tam błądziło. Były problemy ze znalezieniem pierwszego way pointa. Tam zrobiłem dziesięć kilometrów więcej. Czyli straciłem około 15 minut. Później jechałem już dobrze. Trasa bardzo niebezpieczna, wykańczająca fizycznie, brzydka. cały czas wiedzie po niebezpiecznych dziurach, których nie da się opisać. I stąd dziś dwa bardzo niebezpieczne wypadki.

 

Marek Dąbrowski: – Udało się awansować z ósmej dziesiątki do czwartej. Dzisiaj zdenerwował mnie sędzia, bo mnie puścił później z tankowania. No i zacząłem szybciej jechać. Motocykl nabrał obrotów. Mam nadzieję, że wytrzymam do końca. Tylko muszę dozować wysiłek. Ciężko mi szybko jechać cały etap. Dziś szybciej pojechałem w drugiej części, a w pierwszej nie popełniłem błędów nawigacyjnych i się udało.

 

Relację z rywalizacji zawodników ORLEN Team na trasie Rajdu Dakar można oglądać codziennie w kronikach rajdowych zaraz po głównym wydaniu „Wiadomości” na TVP 1 oraz w programie „Śladami ORLEN Teamu – czyli Dakar na obcasach” w TVP 2.

 

Wyniki na etapie VI motocykle:

1. COMA 4:46.59

2. DESPRES +10.34

3. RODRIGUES +10.38

4. LOPEZ +15.12

5. ULLEVALSETER +17.09

6. JAKES +17.26

7. PRZYGOŃSKI +20.27

8. FRETIGNE +21.37

9. STREET +22.10

10. FARIA +27.59

18. CZACHOR +57.09

34. DĄBROWSKI +1:16.29

52. JARMUŻ (Polska/KTM) 1:42.49

 

Klasyfikacja generalna po etapie VI motocykle:

1. DESPRES 21:35.59

2. LOPEZ +42.15

3. RODRIGUES +44.05

4. COMA +1:06.21

5. ULLEVALSETER +1:14.42

6. DUCLOS +1:21.56

7. STREET +1:24.22

8. FRETIGNE +2:00.57

9. JAKES +2:07.39

10. PAIN +2:08.46

15. PRZYGOŃSKI +2:26.53

17. CZACHOR +3:24.05

36. JARMUŻ (Polska, Honda) 6:14.52

45. DĄBROWSKI +7:53.37

 

Klasyfikacja quadów po 6 odcinku:

4. Rafał Sonik (Polska/Yamaha) 29.163

 

Klasyfikacja generalna quadów po 6 odcinku:

7. Rafał Sonik (Polska, Yamaha) 5:10.0

 

Więcej informacji na stronie: www.orlenteam.pl

Partnerzy

facebook youtube