Kamil Osieleniec wygrał w Holandii!
26 sierpnia 2009
Złamana noga Strijbosa
27 sierpnia 2009
Pokaż wszystkie

Bolesna strata w gronie Endurowców

Sample Image
Sample Image Z przykrością informujemy, iż  z grona motocyklistów spod znaku rajdów Enduro odszedł sam Mistrz. Wyrażając swój szacunek dla tej osoby pragniemy przybliżyć choć troche czytelnikom postać Zbigniewa  Banasika . Z rajdami związany był równo czterdzieści lat. W tym roku planował zakończyć karierę z w miarę dobrym wynikiem w serialu Mistrzostw Polski w klasie Weteran.

 
Sample Image

Trzeba przyznać, że kariera Zbigniewa Banasika w tym czterdziestoleciu była bardzo bogata. Siedem tytułów Mistrza Polski, w tym seryjna dominacja w latach 1983 – 86 w klasie powyżej 250, czyli popularnych " pięćsetkach ", kilkanaście wicemistrzowskich w różnych klasach.

 
Podczas swoich startów na Sześciodniówkach Motocyklowych na przestrzeni lat 1978 – 1989 zdobył jeden złoty, cztery srebrne i trzy brązowe medale FIM. Zbigniew Banasik był także liczacym się zawodnikiem w serialu Mistrzostw Europy. W latach siedemdziesiątych należal do czołówki klasy 75 jeżdżąc Simsonem GS otrzymanym z wytwórni w Suhl.
 
Był także czołowym zawodnikiem ówczesnego Pucharu Pokoju i Przyjazni, bez kompleksów walczącym z gwiazdami Enduro z Czechosłowacji i NRD. Zbyszek Banasik był także trenerem i wychowawcą kilku pokoleń polskich rajdowców, ucząc ich rajdowego rzemiosła. Prywatnie był człowiekiem bardzo wesołym, pełnym optymizmu życiowego i humoru, co pozytywnie wpływało na otoczenie. Był też serdecznym kolegą i pasjonatem tego sportu. Człowiekiem oddanym mu całym sercem i duszą.
 
Zbigniew Banasik zmarł nagle w wieku zaledwie 56 lat, w nocy z 14 na 15 sierpnia na słowackiej rundzie Mistrzostw Europy Enduro, na którą pojechał z ekipą Kieleckiego Towarzystwa Motorowego Novi. Wciąż trudno uwierzyć, że na starcie ostatniego w tym sezonie rajdu z cyklu Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w podlubelskiej Łęcznej nie zobaczymy charakterystycznej sylwetki najstarszego stażem zawodnika polskiego Enduro. Żegnaj Zbyszku, będzie Cię nam bardzo, bardzo brakować…
 
Tekst: Jarosław Ozdoba.
Foto: eoracing.pl, ścigacz.pl.
Źródło: www.enduro.pl.

Partnerzy

facebook youtube