Z dobrej strony pokazali się dzisiaj motocykliści ORLEN Team Adam Tomiczek i Maciej Giemza, którzy przyjechali na metę odpowiednio z 17. i 18. czasem.
Udane przejazdy mieli we wtorek motocykliści ORLEN Team – Adam Tomiczek i Maciej Giemza. Młodzi zawodnicy zaliczyli swoje najlepsze występy w tegorocznym Dakarze i osiągnęli odpowiednio 17. i 18. miejsce. Sąsiednie pozycje zajmują także w klasyfikacji generalnej rajdu – Tomiczek jest 24., Giemza 25. Podczas wtorkowego odcinka zawodnicy musieli zmierzyć się z dodatkowym wyzwaniem.
– Dziś znowu musieliśmy się zmagać z kurzem, mimo to jechało mi się całkiem dobrze. 30 kilometrów przed metą było duże zamieszanie, ponieważ w roadbooku umieszczono waypoint, którego ostatecznie na trasie nie było, przez co wielu zawodników krążyło i robiło się bardzo niebezpiecznie. Jutro startuję jako 16., więc kurzu powinno być mniej – powiedział po etapie Adam Tomiczek.
Ostatecznie cały odcinek został skrócony, a w jego wynikach nie zostały uwzględniony kontrrowersyjny fragment. Z powodu problemów technicznych związanych z odczytami GPS, klasyfikacje etapu wśród motocyklistów i quadów zostały zestawione na podstawie czasów z 389 km.
W rywalizacji quadów 7. pozycję zajął Kamil Wiśniewski, który takie też miejsce zajmuje po trzech dniach w klasyfiakcji generalnej. Podczas wtorkowego etapu zawodnik ORLEN Team zmagał się z niewystarczającą prędkością swojego pojazdu, ale odrabiał straty na fragmentach trasy, które wymagały technicznej jazdy.
W środę zawodnicy pokonają najdłuższy z dotychczasowych odcinków specjalnych liczący 453 km, a łącznie tego dnia będą do pokonania 672 km trasy z Neom do Al-`Ula.
źródło: informacja prasowa