Mistrzostwa Świata SuperEnduro: Błażusiak obejmuje prowadzenie
7 stycznia 2020
Dobra jazda Tomiczka i Giemzy – ORLEN Team
7 stycznia 2020
Pokaż wszystkie

Krzysztof Jarmuż o 2 dniu Rajdu Dakar

Drugi etap 42. edycji Dakaru przebiegł pod znakiem kamienistych pustyń i bardzo trudnej nawigacji.367 km – dokładnie tyle do pokonania mieli zawodnicy podczas drugiego OS-u Rajdu Dakar 2020. Arcytrudna nawigacja i kamieniste podłoże pokazuje zupełnie odmienny charakter saudyjskiego Dakaru. Błędów w podążaniu wyznaczonym szlakiem nie wystrzegli się nawet najbardziej doświadczeni rajdowcy. Krzysztof Jarmuż także zmuszony był szukać właściwej trasy.

– Straciłem strasznie dużo czasu na szukaniu ostatniego waypointu, tuż przed metą. Zresztą, dwukrotnie się pogubiłem. Nawigacja była trudna, cały odcinek bardzo wymagający. Ale najważniejsze jest to, że dojechałem bez większych przygód. Motocykl jest cały, a godzina na tyle wczesna, że mogę spokojnie się umyć, zjeść i dopiero zabrać się za naprawdę motocykla – podsumowywał na mecie drugi etap Krzysztof Jarmuż.

Zgierzanin dojechał do mety drugiego odcinka specjalnego na 9. miejscu w klasie Original by MOTUL i 63. pozycji  w generalnej klasyfikacji motocyklistów. W klasyfikacji po dwóch etapach zajmuje odpowiednio 8. oraz 58. lokatę.

Zawodnicy klasy Original by MOTUL pozbawieni są zewnętrznej pomocy, co oznacza, że sami muszą naprawiać i serwisować swoje pojazdy. Organizatorzy transportują dla nich tylko niezbędne narzędzia i namioty. Krzysztof Jarmuż, jedyny polski zawodnik w Original by MOTUL, planuje poważniejsze serwisy co drugi dzień.

W trzecim dniu zmagań z Dakarem 2020 uczestnicy mają do pokonania 427 km odcinka specjalnego w postaci pętli w pobliży Neom. Większość trasy ma piaszczysty charakter, ale będą także kamienie, kaniony, a nawet góry.

źródło: informacja prasowa

Partnerzy

facebook youtube