Libor Podmol to niewątpliwie jeden z największych, o ile nie największy, czeski talent Freestyle Motocrossowy. Trzykrotny Wicemistrz Świata FIM IFMXF w latach 2006, 2007 i 2008. W ubiegłym sezonie siedmioma punktami przegrał wicemistrzostwo z Jose Mirallesem. Za każdym razem, kiedy pojawia się na arenie z miejsca staje się ulubieńcem publiczności. Żywiołowy freestyler z krwi i kości, który kiedy czuje się na torze komfortowo potrafi wyciągnąć z rękawa najbardziej szalone tricki, żeby wspomnieć tylko Cliffhanger Backflip, Undeflip Indy, czy Underflip Nac.
Libor, który ostatnie trzy miesiące spędził w USA chce skierować swoją karierę na nowe, również zdecydowanie pozaeuropejskie tory. Pobyt za wielką wodą dał przede wszystkim Czechowi możliwość trenowania z bardzo dobrymi zawodnikami, ale również pozwolił na wykonanie pierwszych Backflipów dirt to dirt. „Mouka” podczas Night of the Jumps w Berlinie stwierdził, że to chyba najbardziej przerażająca rzecz z jaką przyszło mu się zmierzyć, ale gdy tylko wylądował swojego pierwszego „freeridowego” Flipa radość nie znała granic.
Pobyt w Stanach poza podniesieniem umiejętności i szlifowaniem warsztatu dał Liborowi również nowych sponsorów. Niecały miesiąc temu Podmol podpisał kontrakt z Rockstar Energy i Fox Racing. Lucas Mirtl, manager Libora, zapowiada, że już niedługo będziemy mogli oglądać go w nowych ciuchach Rockstar Fox. Czyżby więc zakończyła się era T-shirtów?
Na pewno nie w filmie dokumentalnym, który kręci o Liborze Martin Privratsky. Dokument będzie nosił tytuł „Jutro będzie lepiej” (Tomorrow will be better) i ma zagościć na ekranach kin jesienią tego roku. Pozostaje nam mieć nadzieję, że nie tylko w Czechach. Być może niektóre kina studyjne w naszym kraju również zdecydują się zorganizować seans lub nawet dwa. Póki co możemy oglądać trailer tej produkcji i… czekać.
Trailer znajdziecie tu: Tomorrow will be better
Więcej o Liborze znajdziecie tu: www.liborpodmol.com
Ruda
zdjęcia: www.liborpodmol.com, Ruda