Sukces i pech Salminena w GP Argentyny
7 kwietnia 2012
joanna miller
Joanna Miller zaczyna sezon w Mistrzostwach Świata
7 kwietnia 2012
Pokaż wszystkie

Grand Prix Holandii rozpocznie Mistrzostwa Świata w Motocrossie

2012 fim valkenswaard

2012 fim valkenswaardW Lany Poniedziałek nadszedł czas na inaugurację Mistrzostw Świata w Motocrossie, na co od wielu miesięcy czeka wielu fanów. W zeszłym roku w Valkenswaard w MX1 zwyciężył Antonio Cairoli, a w MX2 Jeffrey Herlings. Kto w tym roku zakończy sezon z czerwonym plastronem? Kto wygra inauguracje w Valkenswaard?

 

Antonio Cairoli z pewnością będzie kroczył po 6 już w swojej karierze tytuł Mistrza Świata w Motocrossie. Włoch jadący w fabrycznym zespole KTM nie zwalnia tempa i pewnie dorzuca kolejne trofea do kolekcji.  Cairoli doskonale sobie radzi na piaszczystych torach.  W Valkenswaard wygrywał dwa razy z rzędu. Największym rywalem Cairoliego wydaje się być Clement Desalle. Belg w zeszłym roku wygrał inaugurację w Sevlievie. Potem wygrywał GP, ale też zaliczał słabsze wyścigi, co przekreśliło jego szanse na zwycięstwo. Dodatkowo na koniec sezonu Desalle doznał kontuzji przez co nie pojechał w 3 ostatnich GP.  Ubiegłoroczny debiutant w klasie MX1 i czarny koń minionego sezonu Steven Frossard jest wymieniany wśród faworytów w 2012. Już w zeszłym roku pokazał, że jest w stanie wygrywać w GP, a teraz w sezonie przygotowawczym doskonale spisywał się w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch. Wielkim znakiem zapytania jest Cristophe Pourcel. Po powrocie do Europy miał wzloty i upadki. Wygrywał biegi i ogłaszał, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na przygotowanie. Z pewnością Pourcel będzie regularnie pojawiał się w pierwszej piątce, choć znając Francuza jest to za mało dla niego i będzie on chciał powalczyć o co najmniej miejsce na podium na koniec roku. Pourcel otoczył się ludźmi, z którymi w 2006 roku zostawał Mistrzem w MX2. Może dzięki temu uda mu się przełożyć sukces na MX1? 2011 rok straszną kontuzją zakończył David Phillippaerts. Wielu wieściło, że to koniec jego kariery. Włoch nie poddał się i wyszedł z tego, a teraz będziemy mogli go zobaczyć na starcie w Valkenswaard. Phillippaerts podobnie jak Frossard jego kolega z zespołu przygotowywał się do sezonu w Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch. Osobiście jestem ciekaw jak pojedzie debiutant w MX1 Gautier Paulin. Francuz raczej nie będzie się liczył w walce o tytuł, ale mam nadzieję, że będzie w stanie kilka razy stanąć na podium GP. W Motocross of Nations w Saint Jean d’Angely Paulin jechał w MX3 i wygrał jeden z biegów przed Villopoto. Na gwiazdę dużego formatu powoli wyrasta Evgeny Bobryshev. W 2011 zaliczył najpierw pierwsze miejsce na podium, a potem pierwsze zwycięstwo w GP. Rosjanin z roku na rok jedzie coraz szybciej i teraz kiedy GP wraca do Rosji wielu liczy, że Bobryshev przed własną publicznością będzie w stanie wygrać. Niestety sezonu nie rozpocznie Max Nagl. Walczącego z kontuzją Niemca zastąpi Ken De Dycker, który ostatnio ogłosił rozwiązanie kontraktu i przejście do fabrycznego zespołu KTM.  W obwodzie zostaje jeszcze wielu zawodników m.in. Xavier Boog, Jonathan Barragan, Sebastian Pourcel, który w końcu powraca do jazdy po serii kontuzji, Rui Goncalves, Kevin Strijbos, Tanel Leok, który zaliczył już chyba większość możliwych marek motocykli w GP, Anthony Boissiere jadący w tym roku na TM.

 

Zwycięzca ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w MX2 Ken Roczen przeniósł się do USA i teraz tam walczy o zwycięstwa. Pod jego nieobecność faworytem wydaje się Jeffrey Herlings, a już szczególnie do zwycięstwa w Valkenswaard. Nie na darmo młody Holender nazywany jest najszybszym zawodnikiem świata na piasku. W zeszłym roku Herlings w Valkenswaard zgarnął 50 punktów i teraz jest pewniakiem do zwycięstwa. O wygranej z pewnością marzy Tommy Searle, dla którego jest to ostatni sezon w MX2. W zeszłym roku Brytyjczyka najczęściej można było zobaczyć na trzecim stopniu podium za młodszymi kolegami z KTM. Teraz będzie on bezpośrednim rywalem Herlingsa. Z walki na jakiś czas odpadli kontuzjowani zawodnicy Arnaud Tonus i Zach Osborne. Obaj od początku sezonu prezentowali bardzo dobrą formę i po powrocie do pełni zdrowia będą w stanie walczyć o zwycięstwa w GP.  2011 to był ciężki rok dla Jeremy van Horeebeka. Kontuzja, a potem powolny proces rehabilitacji wykluczył go z jakiejkolwiek walki o najwyższe miejsca. Ostatnie miesiące spędził przygotowując się pod okiem Stefana Evertsa i z pewnością młody Belg będzie regularnie pojawiał się w pierwszej piątce, chyba że znowu wykluczą go kontuzje. Warto również wspomnieć o Joelu Roelantsie. Jest to nowy zawodnik ze stajni CLS Pro Cirucit. Ten rok w MX2 może minąć pod znakiem nowych gwiazd.  Wystarczy przywołać takie nazwiska jak Dylan Ferrandis, Valentin Teilliet, Jordi Tixier, Alex Tonkov , Christophe Charlier, Harri Kullas i Peter Petrov. Wielu z nich przeszło już ciężki bój w Mistrzostwach Europy.

 

 

 

foto: motocrossmx1.com

MotoX.com.pl, Jasimierz

Partnerzy

facebook youtube