Ken Roczen wycofuje się z AMA Supercrossu
Roczen nieprzerwanie zmaga się ze skutkami zakażenia wirusem Epsteina-Barr od czasu powrotu do zdrowia po poważnych kontuzjach w 2017 i 2018 roku, mimo, że stale robił postępy, szczególnie po rezygnacji ze startów w całej serii AMA Pro Motocrossu w 2020. Pod koniec roku 2021 został dotknięty niepowiązaną chorobą, ale mimo to był w stanie odnieść niespodziewane zwycięstwo w pierwszej rundzie tego sezonu. Niestety, od tego czasu nie czuł się dobrze. Złe samopoczucie zostało jeszcze spotęgowane zakażeniem Covid-19 tuż po rundzie w San Diego 22 stycznia.
Roczen nie był w stanie pozbyć się problemów i zamiast ryzykować spiralę nakręcających się problemów zdrowotnych i psychicznych, on i jego zespół podjęli trudną decyzję o wycofaniu się. W czasie przerwy Roczen będzie szukał profesjonalnego leczenia u specjalistów, z którymi pracował w przeszłości, w tym także w Europie. Jego dokładna data powrotu będzie zależeć od tego, jak przebiegnie ten proces.
– Stałe wsparcie Hondy nie ma sobie równych – powiedział Roczen. – Nie mógłbym być bardziej wdzięczny za to, jak wspólnie pracujemy jako partnerzy i wspólnie podejmujemy decyzje, nawet jeśli są one naprawdę trudne. Jestem im winien mistrzostwo i na tym się skupiam.
– Przykro mi widzieć Kena w takiej sytuacji – powiedział Brandon Wilson, menedżer ds. sportu w American Honda. – Podczas Anaheim 1 udowodnił, że wciąż potrafi wygrać z każdym, ale trudy tego sportu są tak duże, że oczekiwanie od niego walki na najwyższym poziomie w tak niekorzystnej sytuacji nie jest realne. Ken ma wielkie serce do wyścigów i to jest miejsce, gdzie chce być, ale nie leży to w interesie nikogo, kiedy sprawy wyglądają, jak wyglądają. Zdrowie jest na pierwszym miejscu i wiemy, że wolne pomagało mu w przeszłości. Ken jest częścią rodziny Hondy i cieszę się, że podejmuje kroki, aby poprawić swoją sytuację. Wszyscy tutaj są z nim, gdy pracuje nad powrotem do poziomu, na który zasługuje.