Koszyce Night of the Jumps

W miniony weekend nasz południowy sąsiad (Słowacja) zorganizował po raz pierwszy w swojej historii przystanek Mistrzostw Świata we Freestyle motocrossie. 25 i 26 stycznia koszycka Steel Arena przywitała najlepszych Freestyle Motocrossowców z całego świata, którzy przed 11-sto tysięczną publicznością zaprezentowali najróżniejsze tricki, walcząc tym samym o miejsce w zawodach IFMXF, które odbędą się 1 marca w czeskim Libercu.

Freestyle Motocross jest sportem, który z dnia na dzień zyskuje coraz więcej fanów na całym świecie. Skoki na motorach sięgają nawet wysokości 23 metrów !!! Jednak przecież, gdyby ten sport ograniczał się tylko do zwykłych skoków, byłby bardzo monotonny! Otóż żeby było ciekawiej, riderzy wykonują przeróżne ekstremalne tricki w powietrzu, co niesamowicie podnosi adrenalinę nie tylko im, ale także widzom. Koszycka publiczność miała możliwość zobaczenia różnych odmian Backflipów, a także innych freestylowych ewolucji jak: Superman, Kiss of Death, Cliffhanger, Heelkicker, Tsunami czy Lazyboy! Możliwość zobaczenia czegoś takiego jest po prostu rajem dla oka!

Zdjęcia, retransmisje w TV, czy filmiki na różnych stronach internetowych, przy tym co można było zobaczyć na żywo naprawdę wymiękają! Mogę was zapewnić, że dla ludzi specjalizujących się w fmxie pojęcie „grawitacja” nie istnieje! Newton z pewnością przewraca się w grobie obserwując takie ekstremalne wyczyny tych FMXowych szaleńców !!!

Warto zaznaczyć, że panowie Kota Kugimura (Japonia), a także Eugenio Zafra (Hiszpania) pojawili się dość niespodziewanie, bo w zastępstwie za Andre Villę i Dawida Rejsaka. Wystarczy spojrzeć na wyniki zawodów z 1 i 2 dnia, a można zauważyć, że tym mało znanym przedstawicielom Japonii i Hiszpanii, koszycka Steel Arena przyniosła naprawdę niesamowity sukces. Bardzo dobrze skakał również nasz Bartek Ogłaza, zajmując miejsce tuż za Lukasem Weisem. Wielkiego pecha miał natomiast Austriak Martin Schenk. Niegroźny upadek pierwszego dnia nieźle go poobijał. Mimo tego zdecydował się wystartować głównego dnia imprezy. Niestety przejazd zakończył łamiąc sobie rękę podczas wykonywania ostatniego skoku w swoim programie. Następnych dwóch zawodników skakało wyraźnie ostrożniej. Widać jak stresująco wpływają upadki kolegów na psychikę całej biorącej udział w zawodach grupy riderów.

Na NOTJ nie pojawili się również Alvaro Dal Farra oraz Libor Podmol. Jak oficjalnie wiadomo Przyjaciela wszystkich Polaków (Podmola) uziemiła złamana kostka. Do kontuzji doszło podczas pokazów FMX w Brnie.

Zawody w Koszycach nie ograniczały się tylko do samych pokazów FMX. W pewnym sensie był to dość nietypowy przystanek NOTJ. Publiczność mogła podziwiać także pokazy PitBike i BMX. Ściągnięto nawet ze Stanów Travisa Harta. Zabrakło konkursu whipów oraz tancerek i słynnego „tronu” charakterystycznego przy tej imprezie. Mimo to zawody były naprawdę udane, co zawdzięczamy wspaniałym komentatorom, którzy potrafili złapać dobry kontakt z publicznością, jak i zdolnościom samych zawodników, którzy prócz talentu do swojego sportu muszą mieć w sobie nutkę showmana. Widownia wrzała…

Tor utworzony z 250 ton gliny przyczynił się do zwycięstwa…Kogo? Sami zobaczcie:

Piątek
1. Remi Bizouard 
2. Kota Kugimura 
3. Massimo Bianconcini 
4. Lukas Weis 
5. Bart Oglaza 
6. Vanni Oddera 
Sobota
1. Remi Bizouard 
2. Kota Kugimura 
3. Eugenio Zafra 
4. Massimo Bianconcini
5. Vanni Oddera
6. Lukas Weis 

Najbliższe zawody z serii Night of the Jumps już 1 marca w Libercu, Czechy!

Relacja: Naughty Nika aka Friketta (pod okiem Zuzanny Błasiak, MotoX)