Kugimura mistrzem Japonii w FMX

Mistrzostwa Japonii we Freestyle Motocrossie „Go Big” odbyły się 4 października w Meihan Sportsland w prefekturze Nara. Kraj Kwitnącej Wiśni w dalszym ciągu znajduje się w trudnej sytuacji po marcowym trzęsieniu ziemi. Jednak dzięki zaangażowaniu fanów oraz prawdziwych miłośników tego sportu zawody mogły sie odbyć.

Wielu sądziło, że Mistrzem Japonii zostanie Eigo Sato, ponieważ wygrał pierwszą rundę w mieście Fujisawa (prefektura Iwate). Niestety Sato doznał kontuzji podczas finałowego przystanku Red Bull X Fighters w Sydney i nadal nie jest w stanie startować. Z tego powodu tylko 11 zawodników walczyło o punkty w drugiej rundzie Mistrzostw. W rozgrywkach nie zabrakło ani Daice Suzuki, ani Koty Kugimury, którzy pierwszą rundę ukończyli odpowiednio na drugim i trzecim miejscu. Teraz pod nieobecność Eigo to przede wszystkim oni walczyli między sobą o tytuł.

Tor był bardzo prosty, ponieważ składał się z dwóch ramp i jednego lądowania, ale zawodnicy wykonując stylowe i trudne technicznie tricki sprawili, że rozgrywki były bardzo widowiskowe. W finale zmierzyło się czterech najlepszych, ale wszyscy spodziewali się, że ostatecznie będzie to pojedynek jeden na jednego pomiędzy Daice i Kotą. Suzuki, który zdobył tytuł mistrzowski w 2010 roku bardzo chciał powtórzyć swój sukces. Niestety dla Daice, Kugimura wygrał różnicą 0,8 punkta i pokrzyżował mu plany.

Japoński FMX w porównaniu do USA, Australii, czy Europy jest ciągle dyscypliną raczkującą. Ale pod wpływem takich zawodników jak Taka Higashino, czy Eigo Sato poziom zawodników stale rośnie. Do tego ze swoim wyjątkowym stylem ci riderzy są zdecydowanie godni uwagi. Niewykluczone, że niedługo reprezentanci Japonii startować będą w międzynarodowych zawodach, tak często i w takiej liczbie, jak zawodnicy australijscy.

tłum. i oprac. Ruda
źródło i zdjęcia: FMX World