Laia Sanz wraca do Mistrzostw Świata w Trialu
– Bardzo się cieszę, że znów będę startować w trialu! – mówi 13-krotna mistrzyni świata w tej dyscyplinie, pięciokrotna mistrzyni świata Enduro i 11-krotna finalistka Rajdu Dakar, która chce wrócić do swoich korzeni.
– Zawsze uwielbiałam trial, a możliwość powrotu z GASGAS’em jest po prostu idealna – dodaje Laia, która planowała powrót w 2020 roku, ale została zmuszony do odłożenia go z powodu zachorowania na boreliozę. – Albert, menadżer zespołu, jest świetnym facetem i świetnym kierowcą, więc wiem, że będzie w stanie mi bardzo pomóc. Motocykl sprawuje się bardzo dobrze, więc zamiast testować, mogłam skupić się na odzyskaniu umiejętności potrzebnych do rywalizacji na najwyższym poziomie i czuję, że teraz mi się to udaje.
– Minęło osiem lat od mojego ostatniego sezonu w TrialGP, więc oczywiście straciłem część swoich umiejętności, ale czuję się dobrze i każdego dnia czuję się coraz bardziej komfortowo na motocyklu. Poza TrialGP nominacja na Ambasadora Marki GasGas jest dla mnie czymś wielkim.
Sanz wspomniała, że może wystartować w niektórych pojedynczych wyścigach na innych motocyklach GASGAS.
– Rozpoczęliśmy naszą wspólną podróż w zeszłym roku, więc kontynuowanie tej współpracy i lepsze poznanie wszystkich motocykli jest naprawdę ważne. Nie tylko jeździ się na nich naprawdę przyjemnie, ale też świetnie nadają się do treningu i kto wie, może wezmę udział w jednorazowych wyścigach dla zabawy.
Albert Cabestany, kierownik zespołu GASGAS Factory Racing Trial: – Laia jest ambitna, ale zdaje sobie sprawę, że od kilku lat nie bierze startowała w trialu. Powrót Laii do tej dyscypliny to świetna wiadomość, nie tylko dla całego zespołu GASGAS, ale także dla sportu. Byłoby wspaniale mieć kogoś, kto może rzucić wyzwanie Emmie Bristow.
A jeśli chodzi o te pojedyncze wyścigi, czy zobaczymy ją z powrotem w EnduroGP? Mamy taką nadzieję.