Tor Motocrossowy- Woj. Lubelskie- Zamość
21 września 2010
daciuk_flip_gabki
Michał Daciuk wylądował Backflipa!
21 września 2010
Pokaż wszystkie

Motocross w Lublinie – relacja

Ponad osiemdziesięciu zawodników ścigało się w niedzielę na trzynastu skokach nowego toru na Majdanku. W nowej klasie „5 minut bez jaj” wystartowały cztery kobiety!

Z powodu intensywnych opadów deszczu 5. runda OML została przesunięta z 5 na 12 września, po czym po raz kolejny przeniesiona na 19 września. Wszyscy obawialiśmy się o pogodę, ta jednak sprawiła nam miłą niespodziankę i już na kilka dni przed planowanymi startami tor osuszył się. To z kolei umożliwiło wjazd ciężkiego sprzętu, który wykonał odpływy i wyrównał trasę.

W sobotę, przy pięknej pogodzie, trwały treningi dowolne. Zawodnicy wjeżdżali na tor grupami (klasy większe, mniejsze oraz kobiety) i ćwiczyli swoje umiejętności oraz zgrywali się z nowym miejscem aż do godz. 19.00. Już chwilę później wszyscy obecni spotkali się przy kuchni polowej, aby posilić się grochówką i bigosem, czy skosztować tradycyjnych wiejskich przysmaków dostarczonych przez restaurację Malibu. Sobotni długi wieczór przebiegał dźwiękach muzyki, zapachu ogniska i smaku piwa bezalkoholowego.

Prawdziwa zabawa rozpoczęła się jednak w niedzielę, kiedy paddock lubelskiego toru zapełnił się ponad osiemdziesięcioma ekipami z całej Polski. Stawili się zarówno stali bywalcy lubelskiego cyklu, jak również nowi zawodnicy, którzy do tej pory nie brali udziału w zawodach.

Ci ostatni ścigali się w klasie OPEN D, przeznaczonej dla początkujących. Otrzymujemy jednak coraz więcej opinii uczestników zawodów (patrz wcześniejszy komentarz do zapowiedzi tego artykułu na stronie www.zawodymx.pl) sugerujących, że spora grupa zawodników startujących w “pierwszym kroku” zdecydowanie powinna przejść do klasy OPEN C. Istotnie, wykręcając lepsze czasy od kolegów w wyższej klasie, ryzykują niebezpieczne sytuacje, kiedy jadą razem z mniej doświadczonymi zawodnikami. Niniejszym zapowiadamy, że wkrótce będziemy WYMAGAĆ od zawodników startujących w klasie OPEN D przejście do OPEN C.

Właśnie w klasie OPEN C startują zawodnicy nieco bardziej doświadczeni. Tutaj o pozycję na podium walczą zawsze Robert Szymański, Tomek Basiam i Krzysiek Kaczka z klubu Raptor Rzeszów. Nie było inaczej i tym razem, komplet punktów zdobył Robert Szymański.

Klasy OPEN A oraz OPEN B przeznaczone są dla zawodników z takimi właśnie licencjami.
W najwyższej klasie stworzyła nam się już świecka tradycja – na najwyższym stopniu pudła staje zawsze Kamil Walczak. W Lublinie z Kamilem ścigał się również Bartek Piątek, Adam Stolarski, Piotr Kuśmierzak, czy jeden z pierwszych Polaków, którzy na motocyklach zmierzyli się z trudami rajdu Paryż-Dakar, czyli Darek Piątek.

W klasie OPEN B rywalizowało kilkunastu zawodników, z których najszybszym okazał się Wojtek Kozłowski, goszczący po raz pierwszy na torach OML. Drugi był Rafał Karcz. Na trzecim stopniu podium stanął Mateusz Zych, jadąc po raz pierwszy w tej klasie lubelskiego cyklu.

Nowością cyklu Otwartych Mistrzostw Lubelszczyzny były wyścigi dla wszystkich kobiet, które postanowiły spróbować swoich sił w motocrossie. W niedzielę na maszynie startowej stawiły się cztery panie, w różnym wieku. Łączy ich jednak jedno – pasja do motocrossu! W 5-minutowych biegach rywalizowały: Kaja Kamińska, Ola Szymuś (startująca również w klasie MX85), Ania Pabin oraz Basia Wolska. Dodajmy, że Ania towarzyszy nam nie po raz pierwszy, przyjeżdżając na lubelskie zawody razem ze swoim mężem, Robertem Sztilianowem, który startuje w klasie OPEN D. Pierwsze kroki na motocyklu stawia również ich syn. Można więc śmiało powiedzieć, że motocross staje się sportem rodzinnym.

Większość lubelskich “sześćdziesiątkarzy” wyjechała do Człuchowa, aby tam walczyć o tytuł zespołowego i klubowego mistrza Polski (dodajmy, że z powodzeniem!). W Lublinie nie zabrakło jednak Kacpra Wdowiaka, czy Piotra Szczepanka. Po raz pierwszy wystartował w mistrzostwach województwa Przemek Bogusławski. W tej właśnie kolejności najmłodsi zawodnicy stanęli na podium.

W osiemdziesiątkach cały czas pauzuje Wiktor Więckowski, który leczy kontuzję nogi. Nie pojawił się również Gabriel Samlicki. Pod ich nieobecność na lubelskim torze rządzili: Szymon Wronka, Sebastian Witkowski oraz Piotr Szczepanek, startujący zazwyczaj w mniejszej klasie MX65.

Nie zabrakło również quadów. Na czterokołowcach startowało 13 zawodników, tradycyjnie o miejsca na pudle walczyli Darek Kalita z Rzeszowa oraz Mirek Wojnowski. Tym razem Darkowi udało się pojechać bezbłędnie, przez co stanął na najwyższym stopniu podium. Z kolei Sławek Sobiesiak zamieniał się miejscami z Przemkiem Dąbkiem.

W ramach 5. rundy testowaliśmy nowy tor. Dziękujemy wszystkim za uwagi dotyczące tej eliminacji. Dziękujemy również za przybycie i mamy nadzieję spotkać się w co najmniej tak licznym gronie już za dwa tygodnie, na kolejnym nowym torze Lubelszczyzny. 3 października gościć będziemy w Stanisławce koło Wąwolnicy, w gospodarstwie agroturystycznym “Stanisławka”. Do zobaczenia!

Wyniki 5. rundy OML zobacz tutaj.
Galeria zdjęć Kuby “Coyota” Skurskiego dostępne będzie na stronie www.zawodymx.pl oraz www.motogen.pl już w środę.
26-minutowa relacja z zawodów w Lublinie zostanie wyemitowana po raz pierwszy w najbliższy czwartek, 23 września, w godzinach wieczornych.
Swoją relację filmową przygotowuje również Rafał “Anakonda” Kołodziejczyk.

Partnerzy

facebook youtube