Podczas trzeciej rundy Międzynarodowych Mistrzostw Włoch w Motocrossie wystartowało, aż trzech Polaków. Niestety o pechu może mówić Arkadiusz Mańk, który w klasie MX1 w pierwszy biegu zajął 26 miejsce i nie mógł dostał się do startu w klasie Elite. W MX1 zwyciężył Paulin, przed van Horebeekiem oraz Stevenem Frossardem. Faworyt Antonio Cairoli doznał kontuzji.
W klasie 125 pojechali Gabriel Chętnicki, który zajął 9 miejsce oraz Sebastian Witkowski, który był 22.