Rémi nowym liderem Mistrzostw Świata

Kolejna runda Mistrzostw Świata we Freestyle Motocrossie FIM IFMXF Suzuki Night of the Jumps zawitała po raz ostatni w tym roku do Niemiec. Imponująca Lanxess Arena w Kolonii wypełniła się w minioną sobotę po brzegi. Tor skonstruowany przez niemieckich specjalistów okazał się chwilami za dużym wyzwaniem dla zawodników z powodu zbyt mokrego podłoża, a presja spowodowana zbliżającym się powoli końcem rozgrywek dodała swoje.

Freddy Peters wykonując Tsunami rozminął się z motocyklem pod koniec tricku i zaliczył upadek. Przyznać trzeba, że nawet jurorzy do końca byli przekonani, że młody Niemiec planował zakończyć trick z Side-Saddle Landing. Steve Mini zderzył się z bandą po tricku Lazyboy to No-Hander Landing i w ten sposób zakończył swój udział w eliminacjach. Dodać tutaj należy, że festiwal upadków rozpoczął się już podczas czwartkowych pokazów na targach Intermot i dosięgnął Bustiego Woltera, któremu w trakcie wykonywania tricku złamała się kierownica. Tym samym z powodu kontuzji ręki „Airwastl” mógł jedynie z poziomu dirtu obserwować zmagania kolegów.

Fredrik Johansson miał problemy z utrzymaniem swojego 4-suwowego motocykla w ryzach na zbyt śliskim torze i podczas przejazdu zaliczył dwukrotnie Dead Sailora tracąc tym samym szanse na awans do finału.

Ostatecznie do końcowej rozgrywki zakwalifikowali się: Jack Rowe (USA), Libor Podmol (CZE), Massimo Bianconcini (ITA), Jose Miralles Garcia (ESP) oraz Brice Izzo i Rémi Bizouard (FRA).

Finały okazały się prawdziwie zaciętym pojedynkiem pomiędzy mistrzami backflipów. Jack Rowe, który w kwalifikacjach zaliczył brawurowy przejazd niestety tym razem wykonał Dead Sailora po czym przerwał swój przejazd.

Massimo Bianconcini wykonał Superflipa Indy oraz Underflipa. Libor Podmol wykonał potężnego Underflipa, Clifhangerflipa oraz Tsunami Flipa na zakończenie przejazdu, niestety przy lądowaniu zaliczył upadek, co odebrało mu szanse na miejsce na podium.

Jose Miralles Garcia wykonał Backflip No-Hander to No-Hander Landing i dodając do tego kilka innych perfekcyjnych tricków zapewnił sobie trzecie miejsce. Brice Izzo wykonał Tsunami Flipa oraz Shaolin Flipa wzbudzając tym ogromny aplauz publiczności i ostatecznie zajmując drugie miejsce. Rémi Bizouard wykręcił niesamowitego Switchblade to Switchblade Flipa i dokładając do tego Cliffhanger Flipa oraz Ruler Flipa na zakończenie zapewnił sobie zwycięstwo. Francuz z aktualnym saldem 112 punktów został liderem klasyfikacji generalnej tuż przed kontuzjowanym Andre Villą (92 pkt.).

Konkurs Whipów wygrał Massimo Bianconcini, który z konkursu na konkurs „łamie” motocykl w coraz to bardziej karkołomny sposób. Drugie miejsce przypadło Jose Mirallesowi Garcii, który wykonywał brawurowo Heelclicker Whipy, a trzecie Lukasowi Weis’owi który niedawno wrócił do startów po przerwie spowodowanej kontuzją.

Konkurs Step Up wygrał Libor Podmol zaliczając wysokość 7,0 m.

Kolejne zawody cyklu Suzuki Night of the Jumps już za niecałe dwa tygodnie w Rydze.

Relacja i zdjęcia: Ruda