Anaheim III
Anaheim III
10 lutego 2009
Taddy
Hell’s Gate 2009
11 lutego 2009
Pokaż wszystkie

Stewart po Anaheim III

James Stewart
James StewartW zeszły weekend James Stewart po raz kolejny pokazał, że na torze nie ma sobie równych. Mimo niezbyt sprzyjających warunków na Angel Stadium i ostrej konkurencji wywalczył sobie kolejne, zasłużone miejsce na najwyższym stopniu podium. Jak ocenia swój ostatni występ, jak przygotowuje się do kolejnych? Przeczytajcie sami…
 

James, to twoje piąte zwycięstwo. Jak oceniasz swój ostatni występ?

 

Było całkiem nieźle. Dość dobrze wystartowałem, a potem wszystko szło gładko. Na początku miałem mały problem ze znalezieniem odpowiednich linii, po których najlepiej będzie się jechało. Potem było już tylko lepiej. Wygrałem piąty raz, więc czego chcieć więcej? 

 

Na każde zawody przyjeżdżasz z myślą: „Muszę zrobić wszystko, żeby wygrać”?

 

Każdy tydzień to inne wyzwanie. Chad Reed ciągle jest numerem jeden – startuje z numerem „1” na motocyklu, prowadzi w klasyfikacji generalnej… Mimo że to właściwie jego zawody, staram się, jak mogę, i na razie wszystko się udaje. Każdy tydzień to nowa szansa, ale decydujące będą dwie najbliższe rundy  
 
Z niecierpliwością czekasz na powrót na wschodnie wybrzeże…

 

Z pewnością. Lubię jeździć na Zachodzie, ale zdecydowanie bardziej lubię wschodnie wybrzeże USA. Podłoże jest zdecydowanie inne, dlatego nie muszę się obawiać, że nagle spadnie deszcz. I, co najważniejsze, jesteś u siebie, mogę trenować i mieszkać we własnym domu, dlatego najbliższe trzy tygodnie zapowiadają się całkiem nieźle.
 
Asia, MotoX.com.pl 
 
Na podstawie: www.transworldmotocros.com 
Foto: www.mxlarge.com

Partnerzy

facebook youtube