Wyniki drugiej rundy AMA Supercrossu
W wyścigu głównym klasy SX450, podobnie jak dwa tygodnie temu w Anaheim, zwyciężył Eli Tomac. Jego rywale jeden po drugim popełniali błędy, podczas gdy Tomac metodycznie dążył do objęcia prowadzenia po przeciętnym starcie. Ostatnim, którego wyprzedził był Cooper Webb, który pokazał, że drugie miejsce w Anaheim nie było przypadkiem. W San Diego również stanął na drugim stopniu podium.
O trzecie miejsce walczyli Justin Barcia i Ken Roczen. Ostatecznie jednak to Barcia wskoczył na podium rundy, a Roczen musiał zadowolić się czwartym miejscem.
Chase Sexton do finału awansował z LCQ po upadku w kwalifikacjach. Jakby tego było mało, w wyścigu głównym wjechał w niego Barcia i zostawił na ziemi, ale jeszcze przed metą Chase zdołał powrócić na piąte miejsce.
Dylan Ferrandis zaliczył przyzwoity start i jechał w czołówce, ale nie wytrzymał tempa rywali i zajął szóste miejsce. Jason Anderson w połowie wyścigu jechał trzeci, ale potem rozbił się i stracił dużo czasu, aby ponownie uruchomić motocykl. Pewne podium zamieniło się w rozczarowujące siódme miejsce. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Adam Cianciarulo, Aaron Plessinger i Joey Savatgy.
Wyniki drugiej rundy AMA Supercrossu – klasa SX450
Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 2 rundach)
W klasie SX250 West nie było niespodzianek, poza karambolem w pierwszym zakręcie, który zgarnął ze sobą czwórkę zawodników. Podium w San Diego było kopią tego z Anaheim 1.
Jett Lawrence wygrał prowadząc na każdym okrążeniu. Za nim jechał Cameronem McAdoo, dopóki nie został spowolniony przez dublowanych zawodników, a dodatkowo, jak w Anaheim, zbetonowało mu ramiona. Wykorzystał to RJ Hampshire i zajął drugie miejsce, spychając McAdoo na najniższy stopień podium.
Wyniki drugiej rundy AMA Supercrossu – klasa SX250 West
Klasyfikacja generalna klasy SX250 West (po 2 rundach)
Pełne wyniki znajdziecie TUTAJ, a relację z pierwszej rundy TUTAJ.