Trzeba przyznać, że Australijczyk ma talent i determinację, brak mu natomiast kompleksów. Każdorazowo mierzy się bowiem z gwiazdami tej dyscypliny i… ostatnio cały czas wygrywa. Od 2016 roku nie dał swoim utytułowanym rywalom szans. Tym razem pokonując poprzeczkę ustawioną na wysokości 12,2 metra (40 stóp) zdobył swoje czwarte złoto z rzędu w tej dyscyplinie.
Jego rywale zakończyli rozgrywkę na wysokości 11,6 metra (38 stóp), przy czym Ronnie Renner i Colby Raha pokonali ją w drugim podejściu. Obaj zdobyli brązowy medal. Natomiast Bryce Hudson zdołał pokonać ja w pierwszym podejściu, stąd na jego szyi zawisło srebro.
zdjęcie: X Games
dodała: Ruda