Zgrupowania na Florydzie cd.

Od ostatnich zawodów upłynął dopiero tydzień, ale już jesteśmy po następnych i bardzo ciężkim tygodniu treningowym. Zeszły i obecny tydzień są szczytowymi momentami maksymalnego obciążenia. Po nich stopniowo będzie ono spadać na rzecz nabierania formy startowej.

Paweł powinien ją osiągnąć w kwietniu, a następnie wspólnie musimy zadbać, aby ją utrzymać do końca sezonu startowego. Moja opinia odnośnie okresu przygotowawczego do sezonu i postępów Pawła w zakresie techniki jazdy, kondycji oraz innych elementów jest pozytywna. Potwierdzają ją wyniki w zawodach oraz porównywalny z klasowymi zawodnikami monitoring lap time w trakcie wyścigów i na treningach. Nastąpił moment zakodowywania (na zasadzie odruchów warunkowych) nowego stylu i elementów techniki jazdy, które na podbudowie wzrastającej kondycji dają efekty, o których piszę powyżej.

Na wczorajszych Mistrzostw Florydy, które odbywały się z udziałem zawodników z innych stanów, Paweł zaliczał się do czołowej grupy seniorów. Muszę powiedzieć o drugim zawodniku, który dzielnie sekunduje Pawłowi, a jest nim junior Jasiu Ratajski, zawodnik klasy 65cc. W mojej ocenie jest on mocnym kandydatem w walce o tytuł mistrza Polski w nadchodzącym sezonie. Od zeszłego roku poczynił bardzo duże postępy. Walczy z najlepszymi zawodnikami jak równy z równymi i zalicza się do ścisłej czołówki klasy 65cc Open na Florydzie. Należy wiedzieć, że w tej klasie w AMA jeżdżą chłopcy w wieku do 12 lat włącznie, czyli o rok dłużej niż w Polsce.

Dwa lata temu zwracałem uwagę przedstawicielom PZM, odpowiedzialnym za polski MX, na fakt zbyt dużego obniżenia dopuszczalnej granicy wiekowej dla naszych chłopców w klasie 65cc, ale niestety nikt nie brał tego pod uwagę. W tym momencie nie ma to znaczenia, że Mistrzostwa Europy FIM rozgrywane są do 11 lat, gdyż w mistrzostwach narodowych każda federacja narodowa ustalić może własne granice wiekowe, uzależnione od ogólnego poziomu i dla lepszego rozwoju swojej młodzieży.

Nie trudno się domyślić, że poziom młodzieży motocrossowej w USA jest nieporównywalnie wyższy niż w Polsce, za to bariery wiekowe stosowane są w sposób odwrotny. Nie blokuje to oczywiście najbardziej uzdolnionym startowanie w klasach o wyższej pojemności w młodszym wieku niż w Polsce, gdyż granice wiekowe klas nachodzą na siebie.

Dodatkowo cierpkiego smaku dodaje fakt, że mali zawodnicy w AMA startują zazwyczaj parę lat w klasie motocykli o pojemności 50cc nim rozpoczną jazdę w kl 65cc. Dlatego tym bardziej należy docenić Jasia za fakt nawiązania walki z najlepszymi.

Przesyłam pozdrowienia

A.Czyżowski