Dnia 11.06.2008 w Obornikach Wielkopolskich odbyły się Mistrzostwa Polski w Motocrossie. Wystartowali w nich zawodnicy klas MX80 – I runda, MX1 – II runda oraz Puchar PZM – Weterani – II runda . W sumie 80 motocrossowców wszystkich klas – frekwencja porównywalna do Mistrzostw Polski w Gdańsku. Brakowało nam tylko jednego zawodnika, św. Pamięci Andrzeja Czyżowskiego (kl. MX80 ), któremu zawody te zostały dedykowane. Czarne wstążki noszone przez zawodników oraz kibiców, a także minuta ciszy przypominały nam o tym młodym, utalentowanym człowieku. Na zawsze zostanie w naszej pamięci.
Organizatorem zawodów było Obornickie Towarzystwo Sportowe, które zadbało o opiekę medyczną, asekuracje straży pożarnej, reklamę zawodów ( jadąc na tor można było zauważyć billboardy reklamujące) oraz nawadnianie toru, by uniknąć kurzu. Przeoczenie -zamiast niego na torze pojawiła się „wuchta” muszek, gdyż woda pochodziła z pobliskiego, nieco zanieczyszczonego bajorka. W przeciwieństwie do kibiców, zawodnikom przy tej prędkości to raczej nie przeszkadzało.
Tu warto jeszcze dodać, że choćby organizatorzy nie wiem jak się starali, nie są w stanie zapobiec wypadkom na torze. Również zawodnicy, przy tak dużej prędkości nie zawsze są w stanie wyhamować, dlatego jeżeli już musimy przechodzić przez tor w trakcie zawodów – uważajmy! Jesteśmy za siebie odpowiedzialni.
Motocrossowcy już z samego rana pojawiali się na torze. „ Jak grzyby po deszczu” na placu parkingowym „rosły” namioty i reklamy sponsorów. Ostatnie przygotowania motorów i na start. W każdym z nich rosną emocje i chęć zdrowej rywalizacji. Mimo, iż są dla siebie konkurencją, pomagają sobie wzajemnie w razie potrzeby.
W klasie MX80 liderem był Tomasz Wysocki (młodszy brat Łukasza Wysockiego – oni motocross mają we krwi.) Prowadził pierwszy i drugi wyścig. Już po kilku okrążeniach dublował zawodników. Nic nie było w stanie go zatrzymać. W I biegu razem z Oskarem Barańskim i Aliaksandrem Valoviczem przejechali 12 okrążeń w czasie 24:08,2-Wysocki i 26:15,0-Valovicz. Reszta zawodników z Janem Stachoń Tuloń na czwartym i Szymonem Motylewskim na miejscu piątym przejechali 11 okrążeń w czasie 24:10,6 – Stachoń i 19 sek. później – Motylewski, który w II wyścigu stanął na podium obok Tomasza Wysockiego.
Wyścig I: licz.okr./czas
Wyścig II: licz.okr./czas
Natomiast w klasie MX1 prawdziwa walka rozegrała się między braćmi Kędzierskimi, Łukaszem Kurowskim i Arkadiuszem Mańkiem. W I wyścigu liderem był Łukasz Kurowski, który w biegu II przyjechał 10 sek. później co postawiło go na miejscu II. Łukasz Kędzierski z miejsca II wszedł na miejsce IV. Nazwisko jednak zostawiając na podium, gdyż Karol Kędzierski przyjechał jako pierwszy z czasem 29:35,4. Kolejnym zawodnikiem crossowej czołówki jest Arkadiusz Mańk, który poprawiając swój czas o 25 sek., z miejsca III wszedł na miejsce II. Prawdziwego pecha miał Łukasz Wysocki – który pokazał klasę w I rundzie Mistrzostw Polski w Motocrossie w Gdańsku – tu z przyczyn technicznych w obu biegach na metę dojechał na miejscu V. W wyścigu I „złapał gumę”, a i w II motor odmówił mu posłuszeństwa.
Wyścig I: licz.okr./czas
Wyścig II: licz.okr./czas
W II rundzie zawodów o Puchar PZM wystartowało 22 zawodników. Tu prowadził Waldemar Lonka zdobywając po 25 pkt. ,a za nim na miejscu III Mirosław Kowalski – 20 pkt. z „awansem” na miejsce II w kolejnym biegu . Na drugim miejscu w I wyścigu był Andrzej Szalbierz, którego w wyścigu II wyprzedził Wiesław Wiśniewski.
Wyścig I: licz.okr./czas
Wyscig II: licz.okr./czas
Podsumowując – zawody należy zaliczyć do udanych pod względem organizacji, frekwencji zawodników i kibiców. Nie zabrakło również napięcia i emocji, które towarzyszą tego typu imprezom. Na kolejną dawkę zapraszamy 31.V.2008 do Olsztyna:
I runda 65 cc
I runda 125 cc J
II runda pow. 175 cc
Tekst i zdjęcia: Żuliana Plesiak