Dianna Dahlgren w światecznym stroju- Video
1 stycznia 2014
bruce_cook
Bruce Cook: podwójny Frontflip w cyrku Pastrany
2 stycznia 2014
Pokaż wszystkie

Nowy KTM 450 Comy na Dakar 2014!

Dlaczego Austriacy postanowili zbudować zupełnie nowy motocykl do najtrudniejszego rajdu świata? KTM ma bogatą historię w Rajdzie Dakar. Z 12 tytułami z rzędu na swoim koncie pomarańczowi absolutnie zdominowali terenowe zmagania na pustynii zarówno w Północnej Afryce oraz obecnie w Ameryce Południowej. Austriacy jednak nie spoczywają na laurach i postanawiają po raz kolejny podnieść poprzeczkę. Dobrze wiedzą, jak wygrywać i robią wszystko, aby dostarczyć swoim zawodnikom motocykle, które im w tym pomogą. Już 5 stycznia wystaruje Dakar 2014, na który KTM przygotował nową broń. Czterech fabrycznych zawodników będzie uzbrojonych w nowe pomarańczowe zabawki, aby walczyć o kolejny tytuł dla marki.

ktm450

„Naszym głównym celem było zbudowanie „prawdziwej” ramy do nowego, mniejszego silnika o pojemności 450 – motocykla mniejszego w okolicach cylindra, aby zredukować szerokość zbiorników” – wyjaśnia Stefan Huber, manager zespołu technicznego KTM. „Dzięki temu pozycja zawodnika jest zbliżona do tej z motocykli enduro. Teraz kierowca może siedzieć na środku motocykla, a nie za wielkimi zbiornikami jak to miało miejsce do tej pory.”

Prace nad maszyną, którą zobaczymy na trasie Dakaru w roku 2014 rozpoczęły się jeszcze przed startem edycji 2013. „W grudniu 2012 zaczęłiśmy już wdrażać w życie nowe pomysły” dodaje Stefan. „Było to spowodowane głównie tym, że chcieliśmy w końcu wyposażyć nasze motocykle we wtrysk paliwa. Dodatkowo poprzedni model bazował na starych 690-tkach, a my chcieliśmy zbudować nową, ergonomiczną maszynę, aby jak najbardziej przypominała motocykl enduro. Wszystko po to, aby podążać za kierunkiem, w którym zmierza rajd.”

„Rajdowe podwozie było koniecznością, ponieważ wiemy, że daje prawdziwą stabilność” wyjaśnia Stefan. „Połączyliśmy wiele pomysłów biorąc pod uwagę takie rzeczy jak punkt widzenia zawodnika, czy aerodynamikę. Uwzględniając wszystkie nasze spostrzeżenia postanowiliśmy, w którą stronę mamy podążać. Końcowy produkt macie dzisiaj przed sobą.”

 

 

W dzisiejszym południowo amerykańskim Dakarze zwrotność jest dużo ważniejsza niż w dotychczasowych afrykańskich edycjach, jednak jedna rzecz się nie zmieniła – prędkość maksymalna. „Nadal najważniejsza jest prędkość – rajd nie biegnie tylko po górach. Dakar nadal ma bardzo dużo szybkich sekcji, więc potrzebowaliśmy szybkiego motocykla. Jesteśmy pewni, że nowy silnik daje większą moc oraz moment obrotowy.”

Mimo, że KTM nie jest już jedyną marką, która wystawia swój oficjalny team, to tylko pomarańczowi mogą się pochwalić prawdziwą dakarową 450. Zarówno Honda jak i Yamaha wypuszczając swoje motocykle z ramami w stylu enduro spróbują zdetronizować KTM. Jednak Austriacy po raz kolejny podnieśli poprzeczkę dostarczjąc swoim zawodnikom zbudowane od początku motocykle gotowe do wygrywania. Już niedługo zobaczymy, czy nowa 450-tka pomoże Marcowi Comie zwyciężyć w najtrudniejszym rajdzie świata…

 

Źródło: www.redbull.pl

Partnerzy

facebook youtube